Wisła Płock w strefie spadkowej, dramat Nafciarzy w końcówce [WIDEO]

Wisła Płock przegrała 1:2 z Rakowem Częstochowa w meczu 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy i znalazła się w strefie spadkowej. Nafciarze nie odpowiedzieli na zwycięstwo Śląska Wrocław nad Miedzią Legnica (4:2). Walka o utrzymanie w elicie przed ostatnią serią gier nabiera rumieńców.

Wisła Płock - Raków Częstochowa
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Wisła Płock - Raków Częstochowa
  • Wisła Płock na własnym stadionie przegrała 1:2 z Rakowem Częstochowa
  • Autorem bramki dla gospodarzy był Sekulski, a dwa gole gościom zapewnił Kochergin
  • Przed ostatnią kolejką wciąż nie znamy trzeciego spadkowicza Ekstraklasy

Vladyslav Kochergin pogrążył Wisłę Płock

Śląsk Wrocław w rozgrywanym po południu meczu z Miedzią Legnica zainkasował trzy punkty (4:2), a to oznaczało, że Wisła Płock musiała wygrać z Rakowem Częstochowa, żeby przed ostatnią kolejką PKO BP Ekstraklasy nie wylądować w strefie spadkowej.

Nafciarze już w 10. minucie rywalizacji objęli prowadzenie za sprawą gola Łukasza Sekulskiego. Podopieczni Marka Saganowskiego do 81. minuty realizowali plan, ale wszystko posypało się w samej końcówce, kiedy to dwukrotnie do siatki trafił Vladyslav Kochergin.

Ukraiński ofensywny pomocnik popisał się dwiema pięknymi bramkami, które pogrążyły Wisłę Płock. Nafciarze tym samym znaleźli się w strefie spadkowej mając oczko straty do Śląska Wrocław oraz Korony Kielce i trzy punkty mniej od Stali Mielec.

Komentarze