Ostatnia kolejka może zadecydować
W piątkowy wieczór Jagiellonia tylko zremisowała na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław (1:1), co sprawiło, że Pogoń wciąż ma białostockiego rywala na wyciągnięcie ręki. W sobotnie popołudnie Duma Pomorza zagra u siebie z Lechią Gdańsk i przy korzystnym wyniku wciąż będzie miała szansę na puchary. A pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że w ostatniej kolejce, w Białymstoku, zmierzą się właśnie Jagiellonia z Pogonią.
Szczecinianie mieli już jedną szansę na puchary, ale w finale krajowego pucharu przegrali po emocjonującym meczu z Legią. Przed tamtym spotkaniem, o czym goal.pl informował jako pierwszy, piłkarze Pogoni otrzymali od Alexa Haditaghiego, nowego właściciela klubu, obietnicę potężnej premii w przypadku zwycięstwa. Było to aż 2,5 miliona złotych, prawdopodobnie najwyższa premia jaką zaproponowano w kontekście finału Pucharu Polski.
Reklama
Do dwóch razy sztuka?
Z informacji goal.pl wynika, że sytuacja się powtarza. Jak się dowiedzieliśmy, za zajęcie trzeciego miejsca piłkarze i sztab Pogoni mają obiecaną taką samą premię, czyli 2,5 mln złotych do podziału. Czy do dwóch razy sztuka? O tym przekonamy się już niedługo, ale najpierw portowcy muszą sobie poradzić z Lechią. Początek meczu w sobotę, o 14:45.
Komentarze