Runjaić przed hitem Ekstraklasy: ludzie woleliby, aby wciąż trwała walka o mistrzostwo

W sobotę dojdzie do spotkania na szczycie Ekstraklasy. Liderujący Raków Częstochowa zagra na wyjeździe z drugą w tabeli Legią Warszawa. Na konferencji prasowej Kosta Runjaić nawiązał do jesiennej porażki Wojskowych.

Kosta Runjaić
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Kosta Runjaić
  • Legia Warszawa podejmie w sobotę Raków Częstochowa
  • Kosta Runjaić przyznaje, że jesienna porażka wpłynęła pozytywnie na zespół
  • Mecz przy Łazienkowskiej będzie kluczowy dla losów mistrzostwa Polski

“Porażka w Częstochowie była dla nas lekcją”

Legia Warszawa i Raków Częstochowa to na przestrzeni całego sezonu zdecydowanie najlepsze drużyny w Ekstraklasie. To między nimi rozegra się walka o mistrzostwo Polski. Częstochowianie przyjadą do stolicy kraju z dziewięciopunktową przewagą. Kosta Runjaić wierzy, że Wojskowi są w stanie wygrać na własnym obiekcie i zbliżyć się do ekipy Marka Papszuna.

– W całym kraju, niezależnie od tego komu się kibicuje, ludzie woleliby sytuację, aby wciąż trwała walka o mistrzostwo Polski. Na razie różnice punktowe między pierwszym i drugim zespołem, ale też między drugim i trzecim, są duże. Dla nas to sukces, że po serii trudnych meczów, nadal jesteśmy w grze o mistrzostwo. Będziemy starać się ze wszystkich sił, by walka o tytuł pozostała sprawą otwartą – zapewnia.

Jesienią Raków pokonał w Częstochowie Legię aż 4-0. Runjaić przyznał, że wspólnie z zespołem wyciągnąć z tej porażki wiele wniosków, dzięki którym udało się poprawić grę i wyniki.

– Tamta porażka w rundzie jesiennej to zupełnie inny moment w jakim była drużyna. Raków przez długie lata konsekwentnie pracował na to, by znaleźć się w TOPie i zasłużenie w nim jest. W spotkaniu w Częstochowie nam to pokazał. To była bardzo bolesna porażka, wyciągnęliśmy z niej wnioski, to była dla nas lekcja. Później prezentowaliśmy się lepiej, zmieniliśmy nieco styl gry. 0:4 to bolesna porażka, jedna z najwyższych porażek w mojej karierze, ale dobrze na nią zareagowaliśmy – pokazały to kolejne miesiące – wspomina.

Zobacz również: Wisła Kraków: kolejne problemy zdrowotne Urygi. Błaszczykowski i Ondraszek wciąż poza kadrą meczową

Komentarze