- Od tego sezonu przepis o młodzieżowcu obowiązuje w zmodernizowanej formie
- Zmiany nie podobają się jednak prezesowi Polskiego Związku Piłki Nożnej
- Cezary Kulesza rozważa usunięcie przepisu z rozgrywek Ekstraklasy
Kulesza wycofa się ze swojego pomysłu?
Przepis o młodzieżowcu obowiązuje w polskiej piłce już od kilku lat. Wcześniej wymuszał na trenerach wystawianie w składzie przynajmniej jednego młodego zawodnika, natomiast od tego sezonu pojawiła się pewna modyfikacja. Pojawił się bowiem limit 3 tysięcy minut dla młodzieżowców na boisku. W innym przypadku, kluby dostawały poważne kary finansowe.
Ten system ewidentnie premiuje ekipy, które nie muszą martwić się o swój budżet. Raków Częstochowa od początku sezonu pomija przepis i wystawia najmocniejszych zawodników, nie przejmując cię późniejszą karą.
W związku z tymi działaniami, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza rozważa wycofanie przepisu w rozgrywkach Ekstraklasy. Co ciekawe, kluby byłyby optymistycznie nastawione na takie rozwiązanie.
Marek Wawrzynowski informuje, że inna decyzja zostałaby podjęta w przypadku pierwszej ligi. W tamtejszych klubach musiałoby grać przynajmniej dwóch zawodników o statusie młodzieżowca.
Zobacz również:
Komentarze