Feio wciąż zagrożony. Magiera wróci do Legii?
Legia Warszawa ma za sobą udane tygodnie – poprawiła wyniki w Ekstraklasie, a w Lidze Konferencji dalej zachwyca, zapewniając sobie po trzech zwycięstwach udział w fazie pucharowej. Przed przerwą reprezentacyjną Wojskowi musieli natomiast przełknąć gorzką pigułkę, dotkliwie przegrywając w hicie z Lechem Poznań (2-5). Rezultat tego starcia był wielkim rozczarowaniem dla władz klubu ze stolicy. Goncalo Feio w dalszym ciągu nie może być pewny, że przetrwa do zimy na ławce trenerskiej.
- Zobacz: Goncalo Feio miażdży w Europie. Niesamowite statystyki
Jego sytuacja była tematem dyskusji w programie na kanale Meczyki.pl. Padło tam stwierdzenie, że Legia nieustannie rozważa zwolnienie Feio, a decydujący dla niego może okazać się sobotni mecz z Cracovią. W przypadku porażki może pożegnać się z pracą w Warszawie. Co ciekawe, w kontekście Legii przewija się nazwisko Jacka Magiery, który dopiero co opuścił szeregi Śląska Wrocław.
– Legia kontaktowała się z Jackiem Magierą, zanim przeszedł do Śląska i gdy już w Śląsku był. Rozważano go jako dyrektora akademii z opcją przesunięcia do pierwszego zespołu. Mecz z Cracovią może zaważyć na przyszłości Goncalo Feio. Nawet jeśli porażka nie spowoduje zwolnienia, na pewno jeszcze bardziej rozbuja stołek, który się pod nim chwieje. Jacek Magiera to nazwisko, które na pewno znajduje się na liście dyrektora Jacka Zielińskiego – zasugerowano.
Wygrał. Teraz mecz ze Stalą zadecyduje. Ale Magiery bym do pierwszego zespolu nie brał.