- Przyszłość Benjamina Pavarda stoi pod znakiem zapytania
- Francuski defensor długo rozważał na temat opuszczenia Bayernu Monachium
- Władze Bawarczyków dostrzegły zmianę nastawienia u środkowego obrońcy
Pavard jednak zostanie w Monachium?
Saga dotycząca przyszłości Benjamina Pavarda ciągnie się od dobrych kilku miesięcy. Francuz w pierwszej części sezonu nie był zadowolony ze swojej roli w Bayernie Monachium, a także częstotliwości występowania na boisku. Przekładało się to na jego postawę na treningach oraz negatywne nastawienie do dalszego pobytu w Bawarii. Pavard miał nawet naciskać na transfer, choć mistrzowie Niemiec pozostawali nieugięci.
Władze Bayernu nie traciły nadziei, że ostatecznie uda się nakłonić reprezentanta Francji do pozostania w klubie. W ostatnich tygodniach nastąpił spory przełom, co nie umknęło uwadze sztabowi szkoleniowemu. Pavard bardzo dobrze prezentuje się na murawie, a ponadto zmienił nastawienie i swoje zachowanie. W najbliższym czasie kontynuowane będą rozmowy w sprawie jego nowego kontraktu.
W gabinetach Bayernu panuje przekonanie, że Pavard nie opuści Monachium. Sam zawodnik nie podjął jeszcze żadnej decyzji, a same negocjacje nie przyniosły także konkretnego rozwiązania. W grze o Francuza pozostają takie ekipy, jak Chelsea czy FC Barcelona.
Zobacz również:
Komentarze