Dyrektor sportowy Schalke 04 Gelsenkirchen Jochen Scheider przyznaje, że jego klub nie będzie w stanie w najbliższym czasie sprowadzić pewnej grupy zawodników. Jest to związane z wprowadzonym w klubie limitem płac, który ma wynosić 2,5 miliona euro rocznie.
Aktualnie pensje wielu zawodników Schalke znacznie przekraczają narzucony limit, ale klub chce, aby piłkarze, którzy w najbliższej przyszłości zasilali szeregi klubu, nie zarabiali więcej niż 2,5 miliona euro. Ma to pozwolić na zbudowanie zdrowszej finansowej przyszłości klubu.
– Logiczną konsekwencją jest to, że nasze własne wytyczne oznaczają, że pewna kategoria zawodników nie jest już dla nas opcją. Oczywiście byliśmy tego świadomi, gdy podejmowaliśmy decyzję – powiedział w rozmowie ze Sport Bild dyrektor sportowy klubu Jochen Schneider.
– Potrzebujemy zawodników, którzy są głodni i całkowicie identyfikują się z Schalke 04 – dodał Schneider.
Fatalny sezon 2019/20
Ostatniego sezonu piłkarze, trenerzy oraz kibice Schalke 04 Gelsenkirchen zdecydowanie nie będą dobrze wspominać. Zespół z Veltins Arena zakończył rywalizację w Bundeslidze na dopiero dwunastu miejscu w tabeli. Schalke odniosło zaledwie dziewięć zwycięstw w 34 rozegranych spotkaniach.
Wyniki zdecydowanie poniżej oczekiwań były jednym z powodów podjętej przez władze klubu decyzji o wprowadzeniu limitu płac. Wpływ niewątpliwie na to miała również pandemia koronawirusa i jej skutki finansowe, które dotknęły większość europejskich klubów.
Komentarze