Wisła Kraków ma awans w kieszeni? Jop: to niczego nie gwarantuje

Wisła Kraków ma za sobą kolejny udany i wygrany mecz. Rośnie jej przewaga nad trzecim miejscem w tabeli. Mariusz Jop docenia obecną sytuację, ale oczywiście tonuje nastroje.

Mariusz Jop
Obserwuj nas w
fot. Pressfocus Na zdjęciu: Mariusz Jop

Wisła zbliża się do awansu. Rośnie przewaga

Wisła Kraków po przerwie reprezentacyjnej musiała czekać na kolejny mecz aż do poniedziałku. Tego dnia zmierzyła się na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Ekipa Tomasza Tułacza to historycznie bardzo niewygodny rywal dla Białej Gwiazdy, a porażka 1-4 w barażach śni się kibicom do teraz. W poniedziałek nie było jednak wątpliwości, która z drużyn prezentuje lepszą dyspozycję. Wisła wygrała wyjazdowe spotkanie aż 3-0, a wszystkie bramki padły w pierwszej połowie.

To zwycięstwo pozwoliło Wiśle umocnić się na fotelu lidera pierwszoligowej tabeli. Choć utrzymał się status quo w stosunku do drugiego Śląska Wrocław, wzrosła jej przewaga nad trzecią lokatą. Oczywiście to zbliża ją do bezpośredniego awansu do Ekstraklasy.

Mariusz Jop jest bardzo zadowolony z obecnej sytuacji w tabeli, ale tonuje nastroje w temacie awansu. Ma świadomość, że jego zawodnicy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że nic nie jest jeszcze przesądzone.

– Oczywiście, że to niczego nie gwarantuje. Jesteśmy teraz po trzynastej kolejce. Natomiast tak jak widać, da się to zrobić, bo ta przewaga była też duża już przed dzisiejszym spotkaniem. Myślę, że zespół przeżył już swoje, ma doświadczenia. Poza tym to jest świetna grupa ludzi, bardzo świadomych i to przygotowanie do meczu jest bardzo istotne. I myślę, że każdy z zawodników wykonał bardzo dobrą pracę pod tym względem, bo wiedzieliśmy, że ten poziom determinacji, poziom agresywności, gotowość na to, że będzie twarda gra, musi być na bardzo dobrym, co najmniej takim samym poziomie, jak u rywala, bo wiemy, że jakości mamy dużo – wyjaśnił trener Wisły po kolejnym wygranym meczu, cytowany przez wislaportal.pl.