Wisła z udanym otwarciem. Jop docenił nowych graczy
– Były momenty, w których nie byliśmy wystarczająco cierpliwi. Prowadzimy, ale i tak potrzebujemy więcej cierpliwości. Na początku spotkania było nieco zbyt nerwowo, ale mimo wszystko myślę, że powinniśmy być zadowoleni. Za nami pierwszy mecz, graliśmy na wyjeździe, odnosimy wysokie zwycięstwo i nie tracimy bramki, więc wracamy w dobrych nastrojach – przyznał Mariusz Jop po ostatnim gwizdku pojedynku Stal Mielec – Wisła Kraków.
W Mielcu okazję na debiut otrzymało trzech zawodników – Julius Ertlthaler, Julian Lelieveld i Ardit Nikaj. Jak ich poczynania ocenił szkoleniowiec Białej Gwiazdy?
– Wszystkich mogę ocenić pozytywnie. Ertlthaler to zawodnik, który zna ligę, daje nam odpowiednią intensywność w zespole i jest bardzo inteligentnym taktycznie graczem. Lelieveld, który wszedł w drugiej połowie, dał bardzo dobra zmiana. To także wyjątkowo inteligentny piłkarz. Dużo widzi, świetnie ocenia sytuację, podejmuje dobre decyzje. W defensywie też radził sobie dobrze. Myślę, że wszystkich mogę ocenić na duży plus – dodał opiekun Wisły.