Tottenham przyspieszy transferowe działania Liverpoolu?

Luis Diaz
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Luis Diaz

Włodarze Liverpool FC nie planowali w zimowym oknie transferowym większych transakcji. Poważne zainteresowanie osobą Luisa Diaza ze strony Tottenhamu Hotspur, zdaniem angielskim mediów, może jednak radykalnie zmienić plan działań The Reds.

  • Władze Tottenhamu oferują za gwiazdę FC Porto ok. 37 mln funtów
  • To zdecydowanie za mało, aniżeli oczekują działacze Smoków
  • Do gry o Luisa Diaza w końcówce zimowego okna transferowego może się jeszcze włączyć Liverpool FC

Diaz błysnął w meczach z Liverpool FC

Kolumbijski lewoskrzydłowy FC Porto w sezonie 2021/2022 jest zdecydowanie najjaśniejszą postacią ligi portugalskiej. W 18 meczach Liga Bwin zdobył 18 bramek i zaliczył sześć asyst. Ze znakomitej strony pokazał się również w Lidze Mistrzów. 25-latek w sześciu meczach strzelił dwa gole (oba w rywalizacji z AC Milan), bez kompleksów radził sobie również w starciach z Liverpool FC (mimo że Smoki dwukrotnie przegrały z The Reds 1:5 i 0:2). 31-krotny reprezentant Kolumbii wpadł jednak w oko szperaczom z Anfield Road, którzy jego sprowadzenie do miasta Beatlesów uznali za transferowy cel numer jeden na lato 2022.

Sęk w tym, że duże zainteresowaniem Diazem w końcówce zimowego okna transferowego wykazywać zaczął również Tottenham Hotspur. Zdaniem Sky Sports, podchody Kogutów mogą zintensyfikować działania władz 19-krotnych mistrzów Anglii i sprawić, że gwiazda Porto do Liverpoolu trafi jeszcze w styczniu.

Przeczytaj również: Tottenham nie składa broni. Dwa transfery dalej możliwe

Niesatysfakcjonujące oferty

Tym bardziej, że widząc nieporadność Tottenhamu w negocjacjach z Porto, działacze z Anfield Road dokładnie mogą się przekonać, jak wiele kosztować ich będzie Kolumbijczyk. Spurs są skłonni zapłacić za Diaza 37 mln funtów plus w późniejszym czasie do 8 mln funtów, w zależności od tego, jak ten radziłby sobie na Tottenham Hotspur Stadium. Władze Smoków nawet nie chcą jednak myśleć o takiej kwocie, sami oczekując 50 mln funtów. To więcej, aniżeli ma w planach wydać Liverpool, który chciałby zamknąć się w kwocie 46 mln funtów. To i tak jednak zdecydowanie więcej niż oferuje Tottenham.

W samym Porto też jednak nikt nie czuje presji, aby sprzedawać Diaza już w styczniu. Na Estadio Dragao liczą bowiem, że wiosną kolumbijski skrzydłowy pomoże Smokom w odzyskaniu mistrzostwa Portugalii (po 19. kolejkach zajmują 1. miejsce w lidze, z przewagą sześciu punktów nad Sportingiem), a także w w walce o triumf w Lidze Europy (w 1/16 finału Porto zmierzy się z SS Lazio). Dopiero latem, za już zdecydowanie większe pieniądze, działacze biało-niebieskich byliby skłonni rozstać się z Diazem.

Przeczytaj również: Napastnik Porto chętny na przeprowadzkę do Newcastle

Komentarze