Kontrakt Ivana Perisicia z Interem Mediolan wygasa wraz z końcem sezonu, a klub nie jest przekonany odnośnie przedłużania go. Wahanie to może wykorzystać największy rywal – AC Milan, który według Rudy’ego Galettiego, kontaktował się już z zawodnikiem. Niewątpliwie taki ruch ze strony Chorwata mógłby zyskać miano “kontrowersyjnego”.
- Kontrakt Perisicia wygasa wraz z końcem sezonu
- Inter nie chce go przedłużać na warunkach proponowanych przez zawodnika
- Perisic może latem odejść, a zainteresowany transferem jest AC Milan
Chorwat przejdzie do największego rywala?
W lutym Ivan Perisić skończył już 33 lata i mimo ogromnego wpływu na grę zespołu, to właśnie zaawansowany wiek piłkarza wzbudza w Mediolanie wątpliwości względem przedłużania jego kontraktu. Ten wygasa wraz z końcem obecnego sezonu. Chorwat na brak ofert narzekał nie będzie, ale zaniepokojenie w obozie Interu wzbudziły wiadomości podawane przez Rudy’ego Galettiego. Zgodnie z nimi, zainteresowanie pozyskaniem 33-latka wykazał AC Milan.
Doświadczony Chorwat wygrywa jak na razie rywalizację ze sprowadzonym zimą Robertem Gosensem. W tym sezonie pełni rolę wahadłowego, ale nie przeszkodziło mu to w zanotowaniu pięciu bramek i sześciu asyst. Dość powiedzieć, że Perisić rozgrywa obecnie jeden z najlepszych sezonów w swojej karierze. Mimo to jego przyszłość w Interze Mediolan stoi pod znakiem zapytania.
Klub byłby skłonny przedłużyć umowę, ale nie na warunkach, jakie stawia Chorwat. Domaga się on trzyletniego kontraktu i pensji na poziomie pięciu milionów euro za sezon gry. Na to nie chcą zgodzić się władze mistrza Włoch. Zainteresowanie transferem Perisicia wykazał już Tottenham, na czele z Antonio Conte, który wysoko ceni umiejętności piłkarza.
Według mediów, kilka dni temu z Perisiciem skontaktował się AC Milan, który ma nadzieję na podebranie rywalowi zza miedzy ważnego piłkarza. Nie wiadomo, jak taki ruch odebraliby kibice, ale nie należy się spodziewać, że wyraziliby zrozumienie dla decyzji Chorwata. Na taki ruch zgodzić na pewno nie będzie chciał się Inter, ale ze względu na sytuację z kontraktem piłkarza, nie ma on w tej kwestii głosu decydującego.
Sprawdź: Dyspozycja Deulofeu przykuła uwagę angielskiego potentata
Komentarze