Barca dopnie swego, duży transfer o krok

Ferran Torres
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Ferran Torres

Mundo Deportivo informuje, że już jedynie detale dzielą Ferrana Torresa od Barcelony. Blaugrana niebawem ukończy swoje negocjacje z Manchesterem City, by Hiszpan jak najszybciej trafił na Camp Nou.

  • Barcelona jest o krok od pierwszego zimowego wzmocnienia
  • Duma Katalonii i Manchester City zbliżyły swoje stanowiska, a negocjacje są w końcowej fazie
  • Hiszpański napastnik ma trafić na Camp Nou jeszcze w styczniu

Ferran Torres pierwszym transferem Xaviego!

Katalońskie dzienniki przekonują, że transfer Ferrana Torresa do Barcelony to tylko kwestia czasu. I to raczej, jeśli wierzyć Mundo Deportivo, godzin niż tygodni.

Choć drużyna dostała wolne do 28 grudnia, sztab techniczny nie próżnuje w okresie przedświątecznym. W ostatnich dniach Blaugrana zintensyfikowała swoje negocjacje z Manchesterem City i wygląda na to, że obie strony doszły do porozumienia. Nigdy nie było wątpliwości, co do intencji samego gracza; 21-latek dogadał się z Dumą Katalonii już kilka tygodni temu.

Odkąd Xavi Hernandez przejął stery w klubie, powtarzał, że potrzebuje transferu napastnika. Od tamtego czasu karierę skończył Sergio Aguero, a kilkutygodniową kontuzję złapał Memphis Depay. Niebawem Katalończyk będzie miał jednak nową kartę w swojej talii.

Manchester City żądał od Barcelony 75 milionów euro, ale według Sportu ostateczna kwota zamknie się w 50 milionach. Nie wiadomo jeszcze, na jakiej zasadzie Torres trafi do Blaugrany, ale biorąc pod uwagę problemy finansowe klubu, prawdopodobnie będzie to wypożyczenie z obowiązkiem wykupu.

Reprezentant Hiszpanii to uniwersalny napastnik, mogący grać na obu skrzydłach i na środku ataku. W tym sezonie stracił jednak miejsce w składzie Obywateli, w czym spory udział miał również uraz. Łącznie w siedmiu spotkaniach zanotował trzy gole i asystę. Torres wróci do swej ojczyzny po półtorarocznym pobycie na Wyspach, gdzie trafił z Valencii za 28 milionów euro.

Zobacz również: Dembele podjął decyzję w sprawie swojej przyszłości.

Komentarze