Młody talent Chelsea łączony z PSG

Conor Gallagher
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Conor Gallagher

Conor Gallagher przyciąga uwagę kolejnych klubów. Teraz okazuje się, że młodym pomocnikiem zainteresowało się PSG. Mauricio Pochettino widziałby wychowanka Chelsea w swoim zespole. Sytuacja nie jest jednak prosta, ponieważ 21-latek przebywa obecnie na wypożyczeniu w Crystal Palce.

  • Conor Gallagher znalazł się na radarze PSG
  • Anglik związany jest z Chelsea do 2025 r., a obecnie przebywa na wypożyczeniu w Crystal Palace
  • Pochettino zamierza wykupić 21-latka zimą, a w przypadku niepowodzenia wróci do negocjacji latem

Gallagher wkrótce opuści Premier League?

Conor Gallagher nie otrzymał jeszcze szansy na grę w pierwszym zespole Chelsea. Wychowanek The Blues jest jednak ważną postacią w Crystal Palace, gdzie notuje świetne występy. Dotychczas wystąpił w 18 spotkaniach, w których zdobył sześć goli i trzy asysty.

21-latek związany jest z Orłami do końca sezonu. Z kolei ekipą ze Stamford Bridge ma ważną umowę do 2025 r. Dlatego po wakacjach wróci do zachodniego Londynu.

Thomas Tuchel jest pod wrażeniem tegorocznych wyczynów defensywnego pomocnika i zapewne widziałby go w klubie. Problemem dla Gallaghera jest jednak spora konkurencja w środku pola. Na pewno nie byłby pierwszym wyborem niemieckiego trenera.

Według The Sun, pomóc Anglikowi zamierza Mauricio Pochettino. Opiekun PSG zlecił monitorowanie wyczynów 21-latka. Paryżanie przygotowują ofertę, która nie powinna przekroczyć 50 mln funtów. Dla Chelsea nie jest jednak korzystna sprzedaż zimą, ponieważ musiałaby dzielić się zyskiem z Crystal Palace.

Drużyna z Parc des Princes nie zamierza się spieszyć. W przypadku, kiedy w styczniowym okienku nie uda się pozyskać Gallaghera, Paris Saint-Germain wróci do negocjacji latem. Wszystko z racji niepewnej przyszłości Georgino Wijnalduma. Co więcej, linia pomocy wicemistrzów Francji potrzebuje wzmocnień. Jedynym pewnym punktem zespołu w tej formacji jest Marco Veratti.

Przeczytaj również: Newcastle szuka napastnika. Na radarze Srok dwa duże nazwiska

Komentarze