Atletico odrzuca ofertę Juve za Moratę, ale transfer wciąż możliwy

Alvaro Morata
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Alvaro Morata

Włoskie media informują, że Atletico Madryt odrzuciło ofertę Juventusu za Alvaro Moratę. Stara Dama zaproponowała jedynie 20 mln euro za transfer hiszpańskiego napastnika. To o 15 milionów mniej niż wcześniej ustalona przez oba kluby kwota.

  • Atletico Madryt odrzuciło ofertę Juventusu za Alvaro Moratę
  • Stara Dama chce znacznie obniżyć kwotę wykupu napastnika
  • Przyszłość Hiszpana nadal stoi pod znakiem zapytania

Juventus liczy na kompromis w negocjacjach z Atletico

Telenowela z udziałem Alvaro Moraty ciągnie się już od kilku miesięcy. Raz słyszymy, że bianconeri nie są zainteresowani kontynuowaniem współpracy z napastnikiem, a za chwilę media donoszą, że jednak gracz zostanie w Turynie. Ostatnie informacje sugerują, że Juventus chciałby zatrzymać Moratę, jednak nie zamierza płacić wcześniej ustalonej sumy 35 milionów euro.

Juventus wypożyczając Hiszpana zapłacił rojiblancos 20 mln euro, a teraz musi podjąć decyzję, czy zapłaci kolejną kwotę za transfer definitywny. – Nie wiem czy Morata zostanie, wszystko zależy od Juventusu – powiedział niedawno prezes Atletico Madryt Enrique Cerezo.

Pierwsza oferta Juventusu została odrzucona. 20 mln euro za wykup Moraty nie satysfakcjonuje włodarzy hiszpańskiego klubu. Jednak bianconeri mają nadzieję, że w końcu dojdą do porozumienia z Atletico w sprawie kwoty odstępnego. Włosi wierzą, że brak napastnika w planach Diego Simeone zadziała na ich korzyść, bowiem od dłuższego czasu mówi się, że w przypadku powrotu Moraty do Madrytu i tak zostanie sprzedany. Najprawdopodobniej do któregoś z klubów Premier League.

To drugi pobyt Moraty w Juventusie, który wcześniej był w klubie w latach 2014-2016. Podczas swojej pierwszej przygody w Turynie dwukrotnie wygrał tytuł Serie A, a także raz sięgnął po Puchar Włoch. Pomógł także w awansie do finału Ligi Mistrzów w 2015 roku, który bianconeri przegrali z Barceloną.

Zobacz również: Rafael Leao możliwym następcą Sterlinga w Man City

Komentarze