Gigant z Londynu chce Coutinho. Brazylijczyk musi zdecydować

Philippe Coutinho
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Philippe Coutinho

Phillipe Coutinho zimą pożegnał się z Barceloną i wrócił na boiska Premier League, gdzie jak się okazuje czuje się wyśmienicie. Brazylijczyk zachwyca formą w barwach Aston Villi do której jest wypożyczony i wszystko wskazuje na to, że pozostanie w Anglii na dłużej. Do gry o jego sprowadzenie zamierza się włączyć Arsenal.

  • Philippe Coutinho podbija boiska angielskiej Premier League po powrocie z Hiszpanii
  • Poważnie zainteresowany sprowadzeniem Brazylijczyka jest Arsenal
  • Pierwszeństwo należy jednak do Aston Villi, w której piłkarz występuje obecnie na zasadzie wypożyczenia

Arsenal zagiął parol na Coutinho

Philippe Coutinho do Aston Villi dołączył na zasadzie wypożyczenia na początku stycznia i błyskawicznie zdobył serca kibiców drużyny z Birmingham. Brazylijski pomocnik udowodnił, że na boiskach Premier League czuje się “jak ryba w wodzie”. W dziewięciu dotychczasowych ligowych spotkaniach zdobył dla Aston Villi cztery gole i zanotował trzy asysty.

Już teraz nie ma wątpliwości, że w przyszłym sezonie Coutinho nadal będzie grał na angielskich boiskach. Menedżer Aston Villi Steven Gerrard zwrócił się już do władz klubu z prośbą o skorzystanie z prawa do definitywnego transferu, ale na razie nie wiadomo czy Aston Villę będzie na to stać. Klub z Birmingham może zatrzymać Brazylijczyka w drużynie wykładając za niego 40 milionów euro.

Jak informuje dziennik Sport, występy Coutinho po powrocie do Anglii zwróciły również uwagę przedstawicieli londyńskiego Arsenalu, którzy także mają być poważnie zainteresowani sprowadzeniem piłkarza do siebie. Władze klubu z Emirates Stadium pozostają w kontakcie ze środowiskiem Brazylijczyka, starając się przekonać go do pomysłu przenosin do Kanonierów. 

Pierwszeństwo w tej kwestii ma Aston Villa, ale nie ma wątpliwości, że dużo zależeć będzie również od samego piłkarza i jego oczekiwań. Coutinho z pewnością nie będzie chciał zrezygnować ze swojej wysokiej pensji, którą obecnie nadal w dużej części pokrywa Barcelona, co może być problemem dla klubu z Birmingham. Większe możliwości w tej kwestii na pewno ma Arsenal, ale klub z Emirates Stadium na razie musi czekać na rozwój wydarzeń.

Zobacz także: Arsenal ruszy po kolejny młody talent

Komentarze