Napoli już nie chce Garnacho
Alejandro Garnacho w trakcie zimowego okienka był poważnie łączony z Napoli. Włoski klub uznał go za wymarzonego następcę Chwiczy Kwaracchelii, który nieoczekiwanie zdecydował o odejściu. Gruziński skrzydłowy wylądował w Paris Saint-Germain, osłabiając swoją byłą już drużynę w walce o mistrzostwo kraju. Antonio Conte zażądał transferu piłkarza z wysokiej półki i miał nadzieję, że uda się sprowadzić z Manchesteru United właśnie Argentyńczyka. Kluby prowadziły rozmowy na temat kwoty transakcji, która okazała się zbyt dużą przeszkodą. Ostatecznie Garnacho pozostał na Old Trafford.
Wszystko zbiegło się w czasie z niewielkim kryzysem skrzydłowego, który stracił miejsce w składzie. Ruben Amorim nie był do niego przekonany, z czego chciało skorzystać Napoli. Po czasie sytuacja Garnacho znacząco się poprawiła, więc Manchester United nie będzie już tak chętny do pożegnania. Jak układają się plany czołowej ekipy Serie A?
Oglądaj skróty meczów Premier League
Okazuje się, że Napoli nie będzie latem zabiegać o Garnacho. Wszystko za sprawą zachowania jego agenta, który podczas negocjacji zwiększył oczekiwania finansowe dotyczące wynagrodzenia oraz bonusów. Był to jeden z powodów, dla których finalnie Argentyńczyk klubu nie zmienił.
Napoli nie zamierza ponownie przystępować do rozmów z otoczeniem piłkarza Manchesteru United. Oczywiście chce latem wzmocnić ofensywę, ale poszuka innego kandydata. Garnacho do Neapolu na pewno nie trafi.
Komentarze