El. MŚ: Jest skład na mecz z Andorą. Jasny sygnał Sousy

Kamil Jóźwiak
Obserwuj nas w
Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Kamil Jóźwiak

Wojciech Szczęsny, Pior Zieliński, Grzegorz Krychowiak i Robert Lewandowski w podstawowym składzie na mecz z Andorą to jednoznaczna deklaracja Paulo Sousy – trwa proces budowy zespołu i nie można odpuścić żadnego momentu, który może się w tym przydać. Dlatego – mimo iż historia meczów z kopciuszkami pozwalała przewidywać wybory selekcjonera inaczej – przystąpimy do drugiego meczu el. MŚ w bardzo mocnym zestawieniu. Ofensywna taktyka z trzema napastnikami ma być doświadczeniem, które Sousa wykorzysta, gdy w przyszłości trzeba będzie gonić wynik.

Skład na mecz Polska – Andora

Sousa po remisie w Budapeszcie (3:3) mówił wprost – zostały popełnione błędy selekcyjne i jeśli to spotkanie dałoby się rozegrać jeszcze raz, podstawowa jedenastka wyglądałaby inaczej. Nazwisk Portugalczyk nie wskazał, ale kilka słabych ogniw dało się dostrzec na pierwszy rzut oka. Można więc wnioskować, że zmiany na mecz z Andorą – przynajmniej w dużej części – nie są pokierowane potrzebą odpoczynku podstawowych piłkarzy, tylko wyznaczeniu nowych najlepszych. Stąd choćby obecność Kamila Jóźwiaka, który w czwartek nie miał sobie na boisku równych i który teraz dostał jasne zadanie zgrywania się z zespołem przed meczem na Wembley.

Nie wszystkie wybory Sousy da się tak jednoznacznie zdefiniować. Na przykład Kamila Glika, którego wadą, o której mówił Sousa, jest szybkość. Obrońca Benevento nie nabył jej przez ostatnie dni i nie będzie też szybszy na Wembley, zatem jego powrót można odczytać jako pasujący do koncepcji na dany mecz. Sousa nie spodziewa się, by Glik miał się przy Łazienkowskiej ścigać z rywalami.

Nowymi twarzami w porównaniu z meczem z Węgrami są także Piątkowski, Rybus i Piątek. Miejsce w podstawowym składzie stracili Helik, Bednarek, Szymański, Moder i Reca, więc bez wątpienia pięć najsłabszych ogniw w Budapeszcie.

Okazale wygląda taktyka 3-4-3, choć nie jest ona nowością. Przez pewien czas graliśmy tak z Węgrami, a gole na 1:2 i 2:2 dały odpowiedź, że gdy przychodzi potrzeba, jest to dobry pomysł. Oczywiście w trakcie gry ustawienie można modyfikować np do 3-4-1-2 lub 3-3-2-2, które Sousa stosował już w przeszłości jako trener klubowy.

Skład Polski na mecz z Andorą: Szczęsny – Bereszyński, Glik, Piątkowski- Jóźwiak, Krychowiak, Zieliński, Rybus – Milik, Lewandowski, Piątek.

18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin

Komentarze