Koncert Bayernu w Pucharze Niemiec

FC Bayern Monachium
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: FC Bayern Monachium

Bayern Monachium bez żadnych problemów pokonał w 1/8 finału Pucharu Niemiec FSV Mainz aż 4:0. Bramki dla Bawarczyków zdobywali Choupo-Moting, Musiala, Sane oraz Davies. Gospodarze kończyli mecz w dziewiątkę po czerwonych kartkach dla Hacka oraz Svenssona.

  • Bayern zagra w ćwierćfinale Pucharu Niemiec
  • Bawarczycy nie dali żadnych szans Mainz
  • Dwie czerwone kartki dla gospodarzy

Cztery gole i dwie czerwone kartki, działo się na Mewa Arena

Bayern Monachium przystąpił do meczu 1/8 finału Pucharu Niemiec z FSV Mainz po czterech remisach z rzędu, co z pewnością nie jest normalną sytuacją dla ekipy z Bawarii. Tym razem podopieczni Nagelsmanna musieli wygrać, jeśli chcieli zameldować się w kolejnej rundzie krajowego pucharu. Mainz w poprzedniej ligowej kolejce pokonało Bochum

Spotkanie rozpoczęło się o ataków Bayernu, który przejął całkowitą kontrolę nad tym pojedynkiem i miał posiadanie piłki na poziomie 70 procent. Gospodarze próbowali przedostać się pod bramkę Sommera, jednak bez większego efektu.

W 17. minucie ze znakomitej strony pokazał się debiutujący w Bayernie Cancelo, który popisał się wspaniałą asystą przy bramce Choupo-Motinga. Choć trzeba przyznać, że golkiper gospodarzy mógł się zachować nieco lepiej w tej sytuacji.

Trzynaście minut później było już 2:0. Szybką i ładną akcję Bayernu Monachium wykończył Musiala, który dał jeszcze więcej pewności Bawarczykom. Jeszcze przed przerwą ekipa z Monachium cieszyła się z kolejnego trafienia. Tym razem piękną asystą popisał się strzelec pierwszego gola, a na listę strzelców wpisał się Sane.

W drugiej połowie już tak dużo się nie działo, a największe emocje mieliśmy w samej końcówce spotkania. Najpierw za czerwoną kartkę wyleciał Svensson osłabiając zespół gospodarzy, a chwile później w 83. minucie czwartego gola dla Bayernu zdobył Davies, a kilka minut później arbiter wyrzucił kolejnego zawodnika gospodarzy. Za drugą żółtą kartkę plac gry musiał opuścić Hack.

Bayern Monachium bez żądnych problemów zameldował się w kolejnej rundzie Pucharu Niemiec i przełamał serię czterech remisowych spotkań z rzędu.

Komentarze