Uwielbiamy niespodzianki. A zwłaszcza te sportowe. Oczywiście tylko wtedy, gdy atrakcje tego rodzaju nie dotyczą ani naszych kuponów, ani składów w Fantasy Premier League. W GW13 piłkarze i szkoleniowcy raczej nas nie oszczędzali. Triumfowali bohaterowie z drugiego szeregu.
- Jeden z najpopularniejszych transferów przed GW13 zdobył tylko jeden punkt – mowa oczywiście o Philu Fodenie, który zameldował się na murawie dopiero w drugiej połowie meczu City z Brightonem
- Najlepsza opcja na kapitana? Niezmiennie Erling Haaland
- Team of the Week obfituje w niespodzianki
Typowanie drużyny tygodnia? Niebezpieczna zabawa
Spójrzcie tylko na Team of the Week w Fantasy Premier League. Ilu z tych piłkarzy bezbłędnie wytypowalibyście w przedmeczowych rozważaniach? Jednego? Oprócz Erlinga Haalanda nie widzę tu żadnych pewniaków. Oczywiście nie są to też gracze pokroju 16-latka z rezerw Bournemouth czy 52-letniego Diego Costy, jednak nikt nie powie mi, że spodziewał się tutaj Baileya, Iwobiego czy Mykołenki. Odejmując Haalanda (12.2), ponieważ obecność Norwega akurat nas nie dziwi, tylko dwóch zawodników zostało wycenionych powyżej 5.0 – Iwobi (5.5) i Danny Ings (6.6). Reszta kręci się w przedziale 4.5 – 5.0, a Tyrone Mings (4.3) jako jedyny kosztuje mniej niż 4.5.
Tak prezentuje się skład drużyny tej serii gier Fantasy Premier League:
- Bramkarz: Henderson (11 pkt)
- Obrońcy: Zouma (15 pkt), Castagne (12 pkt), Mykołenko (11 pkt), Mings (10 pkt)
- Pomocnicy: Bailey (13 pkt), Iwobi (12 pkt), Andreas Pereira (10 pkt), Casemiro (10 pkt)
- Napastnicy: Haaland (13 pkt), Ings (12 pkt)
Lider klasyfikacji generalnej Fantasy Premier League
Dotychczasowy lider zdołał utrzymać swoją pozycję – Sanad 23{LY}🇱🇾• nadal dumnie przewodzi klasyfikacji generalnej Fantasy Premier League. W GW13 ekipa {2sANAd3} wywalczyła 59 punktów. Tylko trzech graczy zdobyło więcej niż pięć oczek – Haaland (26 jako kapitan), Almiron (10) i Kane (8). Średnia reszty wynosi… 1,88 pkt. Do libijskiego menedżera zbliżył się Yaqoob 17 ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, który zapisał na swoim koncie 70 oczek i do pierwszego miejsca traci tylko jeden pkt.
Mój wynik
Raz na jakiś czas wrzucam swój skład razem z ławką rezerwowych. A jeżeli udostępnia wynik ekipy Widok 45 właśnie w taki sposób, to oczywiście oznacza, że ci, którzy nie zagrali, zdobyli całkiem pokaźną liczbę punktów. Przynajmniej w teorii poza boiskiem zostawiłem 20 oczek, jednak w praktyce przedstawia się to następująco:
- Między Wardem, a Rayą wahałem się do ostatniej chwili i ostatecznie wybrałem Hiszpana. Gdybym wziął Walijczyka, do 55 oczek doliczyłbym dodatkowe sześć
- Almirona po prostu nie miałem jak zmieścić do składu. A powinienem to zrobić, ponieważ decydując się na Eberechiego Eze złamałem regułę “dyspozycja ponad kalendarz”. Chociaż pomocnik Palace bronił się podwójnie, bo grał ze słabszym rywalem, a w poprzedniej serii spotkań strzelił gola i zgarnął pełny bonus. No cóż. Paragwajczyk zamiast Anglika i mój dorobek powiększyłby się o osiem punktów
- Dalota nawet nie wziąłem pod uwagę, zresztą by cokolwiek na nim “zarobić” musiałbym zostawić na ławce jednopunktowego Fodena. A to, jak wszyscy wiemy, nie było możliwe
Podsumowując: 13. kolejkę Fantasy Premier League uważam za mocno przeciętną. Na szczęście reszta stawki raczej ma podobne odczucia, dlatego z miejsca 286 384 po GW12 zaliczyłem dosyć miękkie lądowanie i obecnie plasuje się na pozycji numer 318 359. Czego się nauczyłem w tym tygodniu? Nawet najlepszy skład, ułożony dzięki WC, może nie zapunktować w satysfakcjonujący sposób. Poniżej podrzucam artykuł dotyczący proponowanej jedenastki na tę serię gier. Porównajcie ze swoimi składami i Team of the Week. Chociaż nie polecam tego robić z uwagi na możliwe negatywne doznania wzrokowe.
Komentarze