Złe wiadomości płyną z obozu FC Barcelony. W ostatnim meczu niedostępny z powodu drobnych dolegliwości był Sergi Roberto. Hiszpana zabrakło również na liście powołanych na mecz z Elche, a źródła klubowe podają, że kontuzja może być poważniejsza niż zakładano.
- Sergi Roberto regularnie w tym sezonie otrzymywał minuty od Xaviego
- Hiszpan prezentował stabilną formę i dawał sztabowi szkoleniowemu wiele alternatyw
- Z powodu urazu nie znalazł się w kadrze na trzeci kolejny mecz, a jego kontuzja może się okazać poważniejsza niż pierwotnie zakładano
Ważny żołnierz Xaviego wypada ze składu
Sergi Roberto latem przedłużył kontrakt z FC Barceloną, ponieważ na jego obecność w kadrze nalegał Xavi. Trener ceni wszechstronność Hiszpana, który może występować zarówno na prawej obronie, jak i w środku pola. Do tej pory 30-latek był wprowadzany ostrożnie do składu, gdyż wracał dopiero po poważnej kontuzji. Otrzymał minuty w każdym meczu tego sezonu do czasu starcia z Cadiz.
W spotkaniu z Viktorią Pilzno Hiszpan został zmieniony już w przerwie, co było pokłosiem drobnych dolegliwości, które odczuł w trakcie rywalizacji. Zabrakło go w kadrze na spotkanie z Cadizem i Bayernem Monachium. Jak donoszą hiszpańskie media, uraz może być poważniejszy aniżeli zakładano.
Według rozgłośni RAC1 Hiszpan ma problemy ze ścięgnem achillesa, co jest bardzo niedobrym prognostykiem. W trakcie ostatnich dwóch sezonów obrońca cierpiał na wiele dolegliwości mięśniowych i wszystko wskazywało na to, że wreszcie wrócił do pełni zdrowia. Kontuzja Roberto to zła wiadomość dla Xaviego, który ufał 30-latkowi i regularnie korzystał z jego usług. Wobec niej o miejsce na prawej stronie defensywy rywalizować będą Jules Kounde i Hector Bellerin. Jak przekazał Javi Miguel, przerwa w grze Segiego Roberto może potrwać około 2 tygodni.
Czytaj też: Problemy Memphisa Depaya. Może nie pojechać na mundial
Komentarze