El. MŚ: Niespodzianka w Duisburgu. Niemcy pokonani

Goran Pandev
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Goran Pandev

Na koniec marcowych eliminacji do mundialu w Katarze, reprezentacja Niemiec zagrała z Macedonią Północną. Rywalizacja w Duisburgu rozkręcała się powoli. Od pierwszych minut Orły Loewa dyktowały warunki gry, jednak tuż przed zejściem do szatni goście doprowadzili do niemałej niespodzianki, obejmując prowadzenie. Po godzinie walki Ikay Gundogan wyrównał rezultat meczu i pomimo znaczącej przewagi niemieckich piłkarzy, Macedonia w samej końcówce przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść 2:1 (1:0).

Nieoczekiwany zwrot akcji tuż przed zejściem do szatni

Niemcy już od pierwszych minut przejęli inicjatywę w spotkaniu, spychając rywali do głębokiej defensywy. Orły Loewa dzielnie walczyły o każdy skrawek boiska i z dużą lekkością stwarzały kolejne sytuacje bramkowe. Trzeba przyznać, że w zmianie wyniku przeszkodziła jedynie słaba skuteczność. W 9. minucie piłka obiła się o aluminium. Leon Goretzka trafił wprost w porzeczkę, choć do gola brakowało na prawdę niewiele. W późniejszej fazie meczu futbolówka częściej lądowała na trybunach. Jednak wszystko zmieniło się na parę chwil przed przerwą. W doliczonym czasie, Goran Pandev sprytnie wykorzystał złe ustawienie obrońców i z bliskiej odległości trafił do siatki tuż obok lewego słupka. Gospodarze stracili koncentracje w najważniejszym momencie. Mało kto spodziewał się, że Macedonia strzeli bramkę w tym spotkaniu.

Remis i utrata kontroli w końcówce

Od początku drugiej połowy zawodnicy Loewa ruszyli w pogoń za wynikiem. Rezultat nie był korzystny, a mecz toczył się przecież na niemieckiej ziemi. Gra gospodarzy momentami pozostawiała wiele do życzenia, ale po godzinie rywalizacji Ilkay Gundogan doprowadził do remisu. Pomocnik Manchesteru City bez problemu wykorzystał jedenastkę, którą chwilę wcześniej sprowokował Ezgjan Alioski. Pomimo wyrównania Niemcy mieli problemy, aby złapać wiatr w żagle. Kolejne minuty mijały, a rezultat nie ulegał zmianie. Zawodnicy Macedonii skupili się na grze defensywnej. Dobra współpraca obrońców z drugą linią uniemożliwiała składne rozgrywanie akcji. Do ostatnich minut spotkania można było odnieść wrażenie, że gospodarze zasługują na strzelenie drugiej bramki. Reprezentacja Niemiec ma czego żałować, ponieważ pomimo wielu okazji nie zdobyła nawet punktu. Pięć minut przed końcem Macedonia ponownie nas zaskoczyła. Podczas rzutu rożnego Elif Elmas zachował zimną krew w polu karnym i sprytnym strzałem z kilku metrów strzelił w prawą stronę bramki. Trafienie na kilka chwil przed końcem pogrążyło gospodarzy. W konsekwencji zespół prowadzony przez Angelovskiego dokonał niemożliwego i wywiózł z Duisburgu całą pulę.

Komentarze

Na temat “El. MŚ: Niespodzianka w Duisburgu. Niemcy pokonani

Porażka Niemców zaskoczeniem. Dziwi mnie tylko ze Loew zagrał tym samym składem w trzech meczach w ciągu zaledwie 9 dni. Widać było brak dynamiki i tempa u Niemców. Loew skompromitował się jeszcze bardziej niż w meczu z Hiszpanią. Porażkę można potraktować że zdarza się nieraz taki mecz. Niemcy mają piłkarzy i na pewno pozbierają się ale już z nowym trenerem.