Wielkie emocje w Strasbourgu. Gospodarze wrócili z dalekiej podróży [WIDEO]

Piłkarze Paris-Saint Germain
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Piłkarze Paris-Saint Germain

Mimo prowadzenia 3:1, PSG roztrwoniło przewagę i ostatecznie zremisowało ze Strasbourgiem 3:3. Gospodarze pokazali ogromną wolę walki i zapewnili kibicom fantastyczne widowisko. Wyrównującą bramkę podopieczni trenera Juliena Stephana zdobyli juz w doliczonym czasie gry.

  • Mecz ze Strasbourgiem nie miał zbytniej wartości dla piłkarzy PSG, którzy zdobyli już mistrzostwo
  • Mimo prowadzenia PSG 3:1 mecz skończył się remisem
  • Strasbourg dzięki ciężkiej pracy i niezłomnemu charakterowi wyrwał rywalom punkt

Mocny początek gospodarzy

Początek meczu między Strasburgiem i PSG był prawdziwie piorunujący. Gospodarze od pierwszego gwizdka arbitra ruszyli mocno do przodu i już w pierwszej akcji ofensywnej udało im się wyjść na prowadzenie. W 3 minucie znakomite podanie do Kevina Gamiero posłał Lucas Perrin, a były napastnik Paryżan mocnym strzałem pokonał Gianluigiego Donnarummę. Parę minut później po skutecznie wyprowadzonej kontrze piłkę w siatce umieścił Adrien Thomasson, ale sędzia w tamtej sytuacji odgwizdał pozycję spaloną pomocnika gospodarzy. 

Po pierwszym kwadransie otrząsnęli się nieco piłkarze mistrza Francji i zdobyli wyrównującą bramkę w 23 minucie. Dalekim i co najważniejsze celnym podaniem obsłużył Kyliana Mbappe Neymar. Francuz wykorzystując swoją szybkość popędził na bramkę rywali i mimo asysty dwóch obrońców złamał lekko do środka i założył siatkę Matzowi Selsowi.

Na przerwę piłkarze obu drużyn schodzili przy remisie 1:1, choć pod koniec drugiej połowy kilka niezłych sytuacji bramkowych wykreowało sobie PSG.

Fatalny błąd, który przesądził o wyniku meczu

Pierwsza godna uwagi akcja w drugiej połowie od razu zakończyła się golem. Piłkę wzdłuż pola karnego zagrał Kylian Mbappe, a tę do pustej bramki wpakował Achraf Hakimi, dla którego było to już czwarte trafienie w Ligue 1. Całkiem zacny wynik jak na prawego obrońcę. W 68 minucie fatalny błąd popełnili obrońcy Strasburga. Piłkę zbyt lekko do bramkarza odgrywał Djiku, a ta padła łupem niepilnowanego Mbappe. Francuz miał tyle czasu i miejsca, że przed oddaniem strzału mógł jeszcze zapytać bramkarza rywali, z którego rogu życzy sobie wyciągać piłkę. To była bramka, którą piłkarzom Paris-Saint Germain gospodarze podarowali na srebrnej tacy. 

Słaba dyspozycja rywala wyraźnie uśpiła piłkarzy PSG, którzy stracili koncentrację podczas rzutu rożnego wykonywanego przez Strasburg w 75 minucie. Do zagrywanej piłki najwyżej wyskoczył Diallo, a po jego uderzeniu niefortunnie odbiła się ona jeszcze od Marco Verattiego i wpadła do bramki. Gol kontaktowały dawał nadzieję na emocjonujący kwadrans tego meczu.

Na kilka minut przed końcem szansę na zamknięcie tego meczu miał Leo Messi. Strzał Argentyńczyka zatrzymał jednak Sels. W odpowiedzi z akcją poszedł Diallo, który otrzymał świetne podanie w pole karne. Jego strzał otarł się jednak o boczną siatkę. Pikarze Strasbourga próbowali i udało im się w drugiej minucie wyrównać stan rywalizacji. Dogrywał Lienard, wykańczał Caci, a piłkę z bramki wyjmował Donnarumma.

Strasbourg pokazał fantastyczny charakter i będąc już w bardzo trudnej sytuacji wywalczył cenny punkt w rywalizacji z mistrzem Francji. Wspaniałe emocje i szalony mecz!

Komentarze