Payet odstąpił karnego Milikowi. “Nie miałem z tym kłopotu”

Piłkarze Olympique Marsylia
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Piłkarze Olympique Marsylia

Olympique Marsylia pokonało Nice (2:1) w niedzielnym hicie ligi francuskiej. Jednego z goli strzelił w tym starciu Arkadiusz Milik, wykorzystując rzut karny w doliczonym czasie pierwszej połowy. Dimitri Payet wyjaśnił po spotkaniu, dlaczego pozwolił Polakowi oddać strzał z 11 metrów.

  • Arkadiusz Milik w ostatnim niedzielnym meczu Ligue 1 zdobył swoją siódmą bramkę w tych rozgrywkach
  • Polski napastnik wykorzystał rzut karny, o którym kilka słów wypowiedział Dimitri Payet
  • Kapitan Olympique Marsylia zwykle sam wykonuje rzuty karne, ale tym razem uległ prośbie reprezentanta Polski

Payet wyjaśnił, dlaczego pozwolił Milikowi strzelać rzut karny

Olympique Marsylia przystępował do niedzielnej batalii, chcąc odnieść 15. zwycięstwo w sezonie. Jednocześnie ekipa Jorge Sampaoliego chciała umocnić się na pozycji wicelidera ligi francuskiej.

Marsylczycy w pierwszej połowie rywalizacji byli stroną dominującą, ale mieli kłopot z pokonaniem bramkarza rywali. W końcu w doliczonym czasie los do OM się uśmiechnął, bo sędzia podyktował rzut karny. Wydawało się, że jego egzekutorem będzie Dimitri Payet. Kapitan zespołu wyjaśnił, dlaczego oddał piłkę reprezentantowi Polski.

Miałem wykonywać jedenastkę, ale zauważyłem, że Arek wziął piłkę i skinął mi głową, dając do zrozumienia, że on się weźmie za to. Zawsze mówiłem, że napastnicy potrzebują wzmocnić swoją pewność siebie po golach. Dlatego uznałem, że nie ma kłopotu. Milik wykorzystał rzut karny i bardzo się z tego cieszę – powiedział Payet cytowany przez RMC Sport.

Polski napastnik strzelił w niedzielę siódmego gola w Ligue 1 i dwudziestego, licząc wszystkie rozgrywki. W drugiej połowie spotkania Cedric Bakambu zdobył bramkę na 2:0. Tymczasem ostatnie słowo należało do gości, którzy za sprawą Mario Leminy strzelili gola honorowego.

Czytaj więcej: Kolejny gol Milika

Komentarze