Napięcie na linii Tuchel-Gueye

Idrissa Gueye
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Idrissa Gueye

Jak donoszą francuskie media, Thomas Tuchel pozostaje w konflikcie z Idrissą Gueyem. Powodem ma być zamieszanie związane z meczem Paris-Saint Germain z Istambulem Basaksehir sprzed dwóch tygodni.

Wbrew pierwszym doniesieniom, zespół Paris-Saint Germain nie był jednomyślny w kwestii przerwania w wspomnianego meczu. Głównym przeciwnikiem tego rozwiązania był trener mistrzów Francji, Thomas Tuchel. Przypomnijmy, że zawodnicy Istambulu Basaksehir zbuntowali się, twierdząc, że jeden z sędziów dopuścił się rasistowskich komentarzy.

Jednym z najbardziej zdeterminowanych do zejścia z boiska piłkarzy Paris-Saint Germain był Idrissa Gueye. Skupiając się na spotkaniu i napiętym terminarzu, Thomas Tuchel upomniał Senegalczyka, bo chciał dokończyć mecz. Ostatecznie niemiecki trener musiał odpuścić, bo za przerwaniem pojedynku opowiedzieli się też Abdou Dialla, Layvin Kurzawa i Presnel Kimpembe. Chęć do pozostania na boisku nie spodobała się jednemu z inicjatorów buntu, Dembie Ba. Napastnik Basaksehiru wypowiedział się o Tuchelu w ostrych słowach.

–  Niektórzy ludzie z PSG, a raczej jedna osoba, mogłaby wystąpić przed kamerami i wyjaśnić swoje zachowanie. Nie akceptuję go i nigdy nie będę akceptował, a gdy następnym razem się spotkamy, ta osoba o tym usłyszy. Rozmawiał on z kilkoma graczami naszej drużyny i zwyczajnie obwinił nas za to, co się wydarzyło. To jego problem, a nie mój, nie chcę się tym dzielić publicznie. Kiedyś jednak z nim o tym porozmawiam – powiedział senegalski napastnik, a Le10sport jest pewne, że adresatem wypowiedzi jest Thomas Tuchel.

Idrissa Gueye od spotkania z Basaksehirem zagrał co prawda w wyjściowym składzie przeciwko Lorient (2:0), ale w prestiżowym starciu z Olympique Lyon (0:1), wszedł dopiero w końcówce.

Komentarze