Bez Keylora Navasa będzie musiało poradzić sobie Paris Saint-Germain we wtorkowym meczu z RB Lipsk. Szkoleniowiec mistrzów Francji, Thomas Tuchel, nie będzie mógł skorzystać z usług reprezentanta Kostaryki w półfinale Ligi Mistrzów z powodu kontuzji uda, której doznał podczas meczu z Atalantą Bergamo.
33-letni Navas, który był numerem jeden w bramce PSG od czasu dołączenia do zespołu z Realu Madryt latem ubiegłego roku, doznał urazu w trakcie wygranego 2:1 ćwierćfinałowego spotkania z Atalantą Bergamo i musiał opuścić boisko w 79. minucie. Jego miejsce na murawie zajął Sergio Rico i to właśnie Hiszpan zastąpi go także we wtorkowym meczu, który zadecyduje o awansie do finału Ligi Mistrzów.
Ogromne osłabienie PSG
Absencja Keylora Navasa jest niewątpliwie bardzo dużym osłabieniem francuskiego zespołu, także ze względu na duże doświadczenie Kostarykanina. Bramkarz bardzo dobrze zna smak triumfu w rozgrywkach Ligi Mistrzów, które trzykrotnie wygrywał z Realem Madryt w latach 2016-2018.
W obecnym sezonie Navas był również niekwestionowanym numerem jeden PSG, w barwach którego wystąpił w 34 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach.
Sergio Rico godnie zastąpi Navasa?
W bramce francuskiego zespołu we wtorkowy wieczór stanie Sergio Rico, który do PSG również dołączył latem ubiegłego roku, na zasadzie wypożyczenia z Sevilli. Hiszpan stanie teraz przed szansą zaprezentowania swoich możliwości w najważniejszych dla mistrzów Francji meczach obecnego sezonu.
W kończącym się sezonie 2019/20 Sergio Rico sporadycznie zastępował w bramce Navasa, rozgrywając łącznie dziewięć spotkań we wszystkich rozgrywkach. Na początku sierpnia został bohaterem finałowego spotkania Pucharu Ligi, który padł łupem PSG po zwycięstwie w rzutach karnych z Olympique Lyon.
Komentarze