- Raków Częstochowa awansował do 4. rundy eliminacji do Ligi Mistrzów
- O awansie do fazy grupowej LM zdecyduje dwumecz z FC Kopenhagą
- W TVP Sport Piotr Obidziński, prezes Rakowa, został zapytany o wykorzystanie premii
Prezes Rakowa: U nas nie ma ryzyka, że te pieniądze zostaną zużyte tak, jak zostały zużyte w Legii
Raków Częstochowa pokonał Aris Limassol w dwumeczu i awansował do decydującej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów. W przypadku wygranej z FC Kopenhagą mistrzowie Polski mogą liczyć na spory zastrzyk gotówki.
Piotr Obidziński w programie TVP Sport otrzymał pytanie o to, czy klub dzięki premii za LM zyska zdecydowaną przewagę nad resztą ligi. W pytaniu nawiązano także do tego, że Legia Warszawa niekoniecznie dobrze wykorzystała tę możliwość. Prezes Rakowa wykorzystał sytuację i wbił szpilkę stołecznemu klubowi.
– U nas nie ma ryzyka, że te pieniądze zostaną zużyte tak, jak zostały zużyte w Legii po zmianach, które tam zaszły. U nas jest rozsądny właściciel, który pieniędzmi potrafi zarządzać i ma bardzo rozsądne podejście do tego. Więc w przypadku awansu do Ligi Mistrzów na pewno w sposób rozsądny do tego podejdzie – powiedział Piotr Obidziński.
Czy Raków Częstochowa awansuje do fazy grupowej Ligi Mistrzów?
- Tak
- Nie
Komentarze