Menedżer Chelsea zachwyca się gwiazdą Milanu

Rafael Leao
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Rafael Leao

W środę Chelsea zmierzy się z Milanem w Lidze Mistrzów. To dla władz londyńczyków świetna okazja, aby z bliska przyjrzeć się umiejętnościom Rafaela Leao, który znajduje się na szczycie listy życzeń. O gwieździe mistrza Włoch wypowiedział się menedżer Graham Potter.

  • W środę Chelsea podejmie na własnym terenie Milan w Lidze Mistrzów
  • Londyńczyków ciekawi przede wszystkim postawa Rafaela Leao, o którego walczono już w trakcie minionego lata
  • Menedżer Graham Potter wypowiada się o Portugalczyku w samych superlatywach

Potter wierzy, że Leao poradziłby sobie w Anglii

W ostatnich tygodniach Rafael Leao wyrósł na absolutną gwiazdę Milanu. Świetnie radził sobie już w poprzednim sezonie, a ale obecnie stanowi o sile całego zespołu. W samej Serie A w ciągu siedmiu spotkań strzelił cztery bramki oraz zanotował cztery asysty.

Niedawno toczyła się walka o podpis Portugalczyka. Wśród zabiegających o niego była również Chelsea, która nie ustaje w swoich staraniach. Według medialnych doniesień znajduje się ona obecnie na prowadzeniu w wyścigu o 23-latka. Kwestia jego przyszłości powinna wyjaśnić się do przyszłorocznego lata. Jeśli nie zdecyduje się na podpisanie nowego kontraktu z Milanem, wówczas zostanie sprzedany.

W środę Chelsea zmierzy się przed własną publicznością z mistrzem Włoch w ramach 3. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. To świetna okazja dla londyńczyków, aby z bliska przyjrzeć się umiejętnościom Leao. Przed meczem wypowiedział się o nim menedżer The Blues Graham Potter.

Byłem pod wielkim wrażeniem podczas każdego meczu, który oglądałem. On robi różnicę w Milanie, ma wkład w zdobywanie bramek. Gratulacje za to dla niego. To kapitalny piłkarz. Nikt jednak nie wie, czy poradziłby sobie w Anglii. Z tego co widziałem, ma na to umiejętności, bo wpływa na przebieg spotkania w najlepszy możliwy sposób. Nawet przeciwko trudnym rywalom – uważa Potter.

Zobacz również: Pioli chwali Pottera przed rywalizacją z Chelsea

Komentarze