Xavi: Real zmusił nas do grania w określony sposób

W miniony czwartek FC Barcelona pokonała na wyjeździe Real Madryt (1:0) w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Króla. Duma Katalonii zagrała znacznie bardziej cofnięta, niż zwykle, a Xavi podkreślił, że nie było to planem A na mecz.

Xavi Hernandez
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Xavi Hernandez
  • Przetrzebiona kontuzjami FC Barcelona zdołała wywieźć ważne zwycięstwo z Santiago Bernabeu
  • Blaugrana była znacznie bardziej cofnięta, niż zwykle, ale też nie pozwoliła Realowi Madryt na oddanie ani jednego celnego strzału
  • Xavi Hernandez podkreślił pracę drużyny, jak i fakt, że celem jego zespołu zawsze jest dominowanie w meczach

“Vinicius zwykle stwarza 6-7 sytuacji, a tym razem nie zrobił tego ani razu”

FC Barcelona w czwartek wykonała wielki krok w kierunku finału Pucharu Króla. W pierwszym meczu półfinałowym na Santiago Bernabeu odniosła skromne zwycięstwo po trafieniu samobójczym Edera Militao. Blaugrana nie mogła liczyć na niemal połowę wyjściowego składu, przez co jej gra była znacznie bardziej defensywna, niż zwykle. Przyniosło to skutek, a Real Madryt nie zdołał oddać nawet jednego celnego strzału.

Plan był taki, by często mieć piłkę, grać na wrogiej połowie, wygrywać pojedynki i dominować. Tak się jednak zdarza w starciu z Realem, widzieliśmy to w Europie. Naszym podstawowym celem jest bronienie z posiadaniem piłki. Brakowało nam dziś momentu pauzy w ataku. Druga w kolejności jest umiejętność bronienia bez piłki i w tym przypadku byliśmy fantastyczni. Real praktycznie nie miał sytuacji, uderzał niecelnie. Na końcu był tylko ten strzał Rodrygo. To dla nas ważne zwycięstwo, choć nie chcemy bronić w ten sposób – powiedział Xavi na konferencji prasowej. – Do wygrania pucharu jeszcze daleko. Real nadal jest faworytem. Rewanż będzie w kwietniu i pewnie uda nam się odzyskać ważnych graczy, z których dziś nie mogliśmy skorzystać – dodał.

Barcelona w przededniu kryzysu. Nadchodzi test dojrzałości Xaviego
Xavi Hernandez

Z wyniku derbów Madrytu mogła cieszyć się tylko Barcelona Sobotnie derby Madrytu wydawały się dla Barcelony idealnym momentem do zwiększenia przewagi. Real był świeżo po wyczerpującym starciu na Anfield Road, zaś Atletico wyraźnie wskazywało oznaki lepszej formy. I Xavi Hernandez rzeczywiście miał się, z czego cieszyć. Starcie rywali zza miedzy było wyrównane i zakończyło się

Czytaj dalej…

Kolejny spektakularny mecz rozegrał Ronald Araujo. Xavi ponownie przestawił Urugwajczyka na prawą obronę, a ten świetnie poradził sobie z Viniciusem.

Araujo to fundament. Dla mnie to jeden z najlepszych obrońców świata, podobnie jak Jules Kounde, również Marcos Alonso zagrał dziś fantastycznie, choć nie jest stoperem. Alejandro Balde również zaprezentował się bardzo dobrze. Defensywa była wybitna, zamykała wszelkie linie podań. Dziś zredukowaliśmy potencjał ofensywny rywala. Vinicius zwykle tworzy 6-7 okazji na spotkanie, a dziś żadnej. Wysiłek drużyny był niesamowity – a graliśmy przeciwko mistrzowi Hiszpanii i zwycięzcy Ligi Mistrzów. Trzeba to docenić – podkreślił szkoleniowiec Blaugrany.

Duma Katalonii nie ma czasu, by rozmyślać nad swym zwycięstwem. W niedzielę czeka ją już domowy pojedynek z Valencią.

Czytaj więcej: Lider Realu zabrał głos po porażce z Barceloną. “Byliśmy lepsi”.

18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin

Komentarze