Ujawniono ile FC Barcelona zarobi na umowie ze Spotify

Zawodnicy Barcy w trakcie meczu z Realem
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Zawodnicy Barcy w trakcie meczu z Realem

W najbliższą niedzielę socios FC Barcelony mają oficjalnie ogłosić porozumienie klubu z firmą Spotify. Dzięki umowie ze szwedzkim serwisem streamingowym klub ma zarobić bardzo duże pieniądze. Sport ujawnia szczegóły tego porozumienia.

  • FC Barcelona porozumiała się ze Spotify
  • Szwedzki serwis zostanie głównym sponsorem klubu od przyszłego sezonu
  • Klub zarobi na porozumieniu ogromne pieniądze

Barca chce lepiej docierać do młodych

Umowa Barcy ze Spotify była od kilku tygodni tematem sporów w zarządzie klubu. Niektórzy działacze twierdzili, że Blaugrana mogła wybrać korzystniejsze finansowo propozycje. Finalnie wybrano jednak szwedzki serwis, a umowa ma zostać potwierdzona przez socios w niedzielę. Porozumienie z nowym sponsorem było ważną kwestią w kontekście planowania budżetu na kolejny sezon. Dzięki pieniądzom od sponsora FC Barcelona będzie w stanie dalej realizować swoje cele transferowe i pracować nad planowaniem kadry.

Duma Katalonii ma oficjalnie parafować umowę 3 kwietnia, a kataloński Sport ujawnił jej szczegóły. Według dziennikarzy, wpływy płynące także ze sprzedaży praw do nazwy stadionu będą ogromne. FC Barcelona ma łącznie zarobić około 435 mln euro. Na tę kwotę składa się:

  • 240 mln euro za prawo do umieszczenia nazwy sponsora na trykotach meczowych męskiej i żeńskiej drużyny (60 mln rocznie przez 4 lata)
  • 180 mln euro za prawo do nazwy stadionu Camp Nou (5 mln rocznie przez 4 lata, póki będzie trwała jego przebudowa, a następnie 20 mln euro rocznie przez następne 8 lat)
  • 15 mln euro za prawo do umieszczenia nazwy sponsora na trykotach treningowych męskiej i żeńskiej drużyny (5 mln euro rocznie przez 3 lata)

Duma Katalonii obecnie zajmuje trzecie miejsce w lidze, ale ma od Sevilli, która jest jej najbliższym rywalem, jeden mecz rozegrany mniej. Do prowadzącego Realu traci 12 punktów.

Sprawdź też: Newcastle chce się włączyć do walki o Coutinho

Komentarze