Real Madryt mierzy się z niecodzienną sytuacją. Pierwszy raz w tym sezonie

Real Madryt czeka na mecz ostatniej szansy w La Liga - za kilka godzin Królewscy zagrają z Mallorcą. Po raz pierwszy w tym sezonie Estadio Santiago Bernabeu najprawdopodobniej nie doczeka się kompletu kibiców, sugeruje Marca.

Kylian Mbappe
Obserwuj nas w
Sipa US / Alamy Na zdjęciu: Kylian Mbappe

Real z „problemem” na koniec rozgrywek

Jeżeli Real Madryt nie wygra z Mallorcą, już dzisiaj Barcelona będzie mogła cieszyć się ze zwycięstwa w La Liga. W tej chwili przewaga Dumy Katalonii nad Królewskimi wynosi siedem punktów, co oznacza, że każde potknięcie stołecznej ekipy pozbawi ją matematycznych szans na odrobienie strat. Oczywiście Blaugrana może zapewnić sobie tytuł w czwartek, ale jej największym rywalom z pewnością zależy na tym, by odłożyć koronację.

Niemal każde domowy pojedynek Realu to „sold out”. Jednak tym razem madrytczycy będą mieli problem z powtórzeniem tego wyczynu. Marca informuje, że nadal dostępnych jest wiele biletów na dzisiejsze spotkanie z Mallorcą. To wyjątkowa sytuacja. Po raz pierwszy w tym sezonie na Estadio Santiago Bernabéu nie ma wyprzedanych biletów w dniu meczu.

Koszt najtańszej wejściówki na zbliżające się starcie to 60 euro, dla członków klubu niebędących posiadaczami biletów sezonowych. Dla fanów, który nie legitymują się członkostwem, cena wynosi 75 euro. Z kolei najdroższe bilety, pomijając sektory VIP, zostały wycenione na 225 euro (otwarta sprzedaż).

POLECAMY TAKŻE

Komentarze