Sensacja na Santiago Bernabeu, Girona zatrzymała Real Madryt

Real Madryt - Girona
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Real Madryt - Girona

Real Madryt tylko zremisował 1:1 z Gironą w meczu 12 kolejki La Liga. Bramkę dla Królewskich zdobył Vinicius Jr, a do wyrównania doprowadził z rzutu karnego Stuani. Gospodarze kończyli ten mecz w dziesiątkę, bowiem w końcówce drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Toni Kroos.

  • Przewaga Realu nad Barceloną wynosi już tylko jeden punkt
  • Czerwoną kartkę obejrzał w końcówce spotkania Toni Kroos
  • Vinicius Jr i Stuani strzelcami goli

Bezzębny Real nie zachwycił przed przerwą

Real Madryt w środku tygodnia dość niespodziewania poniósł swoją pierwszą porażkę w sezonie 2022/23. Królewscy nie dali rady w meczu z RB Lipsk w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Mimo tej wpadki byli zdecydowanym faworytem starcia z Gironą, która przed tym meczem znajdowała się na przedostatnim miejscu w tabeli La Liga.

Pierwsze 45 minut meczu Realu z Gironą jednak nie zachwyciło. Królewscy osiągnęli przewagę już na samym początku meczu, jednak z czasem Girona wyglądała coraz lepiej, a spotkanie bardziej wyrównywało się. W rezultacie było sporo walki, gry od jednego do drugiego pola karnego, ale zarazem mało emocji i sytuacji podbramkowych. Goście dobrze organizowali się w grze defensywnej, przez co sprawiali mnóstwo problemów Realowi.

Ostatecznie w tej części gry Real oddał tylko dwa celne strzały. Goście ani razu nie trafili w światło bramki Courtoisa, jednak w samem końcówce byli bliscy objęcia prowadzenia, ale futbolówka po jednym ze strzałów uderzyła tylko w poprzeczkę. Girona rozgrywała bardzo dobre spotkanie, a jeśli ktoś zawodził to byli to z pewnością piłkarze madryckiego Realu.

Zaskakujące rozstrzygnięcie w Madrycie

Po zmianie stron przewaga Realu zaczęła narastać, ale z ataków Królewskich niewiele wynikało. Los Blancos nie potrafili sforsować dobrze prezentującej się w to niedzielne popołudnie defensywy Girony. Goście jednak mieli spore problemy z przedostaniem się na połowę rywala, a coraz głębsza gra w obronie stwarzała kolejne okazje dla Realu.

Real przełamał się dopiero w 70. minucie. Vinicius Jr urwał się obrońcom i bez problemu wpakował piłkę do siatki z najbliższej odległości. Chwilę później gospodarze mogli podwyższyć na 2:0, ale znakomitej stuprocentowej sytuacji nie wykorzystał Asensio.

Tymczasem w 80. minucie Girona niespodziewanie doprowadziła do wyrównania. Znów w roli głównej wystąpił Asensio, który zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym. Z “jedenastki” nie pomylił się Stuani. Real Madryt do ostatniego gwizdka próbował odwrócić losy spotkania, ale był już bez silny, Bardzo blisko zdobycia gola był między innymi Rodrygo. Ostatecznie mecz skończył się remisem 1:1, a przewaga Królewskich nad Barceloną w tabeli La Liga stopniała do jednego punktu.

Real kończył ten mecz w osłabieniu, bowiem w doliczonym czasie gry drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Toni Kroos.

Komentarze