Straszne wieści dla gracza Valencii. Doznał kontuzji w głośnym meczu z Realem

Mouctar Diakhaby doznał w sobotę bardzo poważnej kontuzji. Według uznanego hiszpańskiego dziennikarza, obrońca Valencii CF będzie miał szczęście, jeżeli wróci do gry w piłkę nożną.

Moment doznania przez Diakhaby'ego kontuzji
Obserwuj nas w
IMAGO / Photo Players Images Na zdjęciu: Moment doznania przez Diakhaby'ego kontuzji
  • Mouctar Diakhaby uszkodził w sobotnim meczu z Realem Madryt cztery lub pięć więzadeł naraz
  • Jeżeli Gwinejczyk wróci do gry, to czeka go bardzo długi okres rehabilitacji
  • Osobisty lekarz popularnego tenisisty, Carlosa Alcaraza, ostrzega jednak, że po takim urazie niewykluczone, że Diakhaby będzie musiał zakończyć karierę

“To bardzo rzadka, szalona kontuzja”

Valencia CF w sobotę zremisowała u siebie z Realem Madryt (2:2). Rzecz jasna, potomni zapamiętają to spotkanie z powodu kuriozalnego zachowania Gila Manzano. Arbiter zagwizdał bowiem po raz ostatni w momencie, w którym Królewscy dośrodkowywali w pole karne. Mało tego, wrzutka zakończyła się skutecznym strzałem Jude’a Bellinghama.

Fakty są jednak takie, że w starciu tym wydarzyło się tyle, że możnaby tym obdzielić kilka innych meczów.

Tuż przed doliczonym czasem gry Aurelien Tchouameni niefortunnie upadł na Mouctara Diakhaby’ego. Niefortunnie na tyle, że nie jest wykluczone, iż gwinejski obrońca nie wróci już do gry w piłkę nożną.

“Niestety to bardzo poważna kontuzja. W związku z tym istnieje poważne ryzyko, że nie będzie w stanie ponownie uprawiać tej dyscypliny. Te urazy zwykle uszkadzają chrząstkę, która nie podlega regeneracji” – powiedział osobisty lekarz Carlosa Alcaraza, Juan Jose Luiz Martinez. “Ta kontuzja jest przerażająca. Uszkodził zarówno więzadła przednie, jak i tylne. To bardzo rzadki uraz, najpoważniejszy, jaki może dotknąć kolana. Prawdopodobnie zerwał cztery lub pięć więzadeł. To szalone” – dodał inny lekarz, Enrique Gastaldi.

Diakhaby rozegrał w tym sezonie 15 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Strzelił jedną bramkę w La Lidze. Jego kontrakt obowiązuje aż do 2027 roku.

Czytaj więcej: Real Madryt podjął decyzję. Zatrzyma go na przyszły sezon.

Komentarze