Ancelotti: ważne, by za długo nie patrzeć w lustro, bo o każde zwycięstwo jest trudno

Carlo Ancelotti
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Carlo Ancelotti

Real Madryt pokonał w środę Elche 3-0 i umocnił się na szczycie tabeli La Ligi. Carlo Ancelotti przyznał, że po El Clasico spodziewał się obniżenia poziomu, ale jego zespół spisał się należycie.

  • Real Madryt wbił Elche trzy bramki, a trzy kolejne zostały nieuznane przez arbitra
  • Królewscy zasiadają na fotelu lidera i mają sześć punktów przewagi nad FC Barceloną
  • Carlo Ancelotti zapewnia, że jego zespół zamierza sięgać po kolejne wygrane

Ancelotti nie pozwoli, by jego zespół osiadł na laurach

Od początku sezonu Real Madryt znajduje się w wybitnej dyspozycji. W 15 rozegranych spotkaniach tylko dwukrotnie tracił punkty, a po pokonaniu FC Barcelony w zeszły weekend wrócił na fotel lidera La Ligi.

Środowa wygrana z Elche 3-0 pozwoliła umocnić się na szczycie tabeli. Carlo Ancelotti przyznał, że po El Clasico spodziewał się niższego poziomu, ale jego zespół poradził sobie należycie i zaprezentował się doskonale od strony mentalnej.

Po Klasyku można było obawiać się obniżki poziomu, ale drużyna pod względem mentalnym poradziła sobie doskonale. Byliśmy bardzo skupieni na tym spotkaniu. Co powiedziałem piłkarzom w tej sprawie? Ta kadra, szczególnie weterani ze swoim nastawieniem, doskonale wie, jak działa futbol. To mógł być groźny mecz bez odpowiedniego nastawienia, bo rywal walczy o utrzymanie. Nastawienie było dobre, dobrze się do tego przygotowaliśmy i zasłużyliśmy na wygraną – twierdzi Włoch.

Real ma sześć punktów przewagi nad FC Barceloną, która dopiero w czwartek zagra w ramach 10. kolejki. Królewscy ponownie wyglądają na faworytów do zgarnięcia mistrzowskiego tytułu, a także Ligi Mistrzów. Ancelotti zapewnia, że nie pozwoli swoim podopiecznym osiąść na laurach.

Mamy swoje możliwości i środki. Jednak najważniejsze to za długo nie patrzeć na siebie w lustrze, bo wygraliśmy dzisiaj 0:3, ale oni mogli strzelić gola na 1:1 i spotkanie by się nam skomplikowało. Tak się nie stało, zasłużyliśmy na zwycięstwo, ale ważne jest, by za długo nie patrzeć w lustro, bo o każde zwycięstwo jest naprawdę trudno – mówi opiekun mistrza Hiszpanii.

Lech Poznań chce wzmocnić trzy pozycje
Artur Rudko

Lech Poznań przygotowuje się do zimowego okienka transferowego i pragnie wzmocnić trzy pozycje. “WP Sportowe Fakty” donosi, że poszukiwani są następcy Mikaela Ishaka i Artura Rudki. Lech Poznań chce wzmocnić pozycję bramkarza, skrzydłowego oraz napastnika W obozie mistrza Polski zdają sobie sprawę, że Mikael Ishak najprawdopodobniej opuści zespół Włodarze Kolejorza nie wierzą już w Artura

Czytaj dalej…

Komentarze