Przewidywany skład Polaków na mecz z Holandią

Krzysztof Piątek
Obserwuj nas w
fot. Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Krzysztof Piątek

Reprezentacja Polski meczem z Holandią zacznie zmagania w Lidze Narodów UEFA. Biało-czerwoni rywalizować będą w grupie pierwszej dywizji A. W obu ekipach nie brakuje znanych z europejskich boisk nazwisk. Poniżej przedstawiamy przewidywany skład “Orłów Brzęczka” na starcie z Pomarańczowymi.

Czytaj dalej…

  • Sprawdzona defensywa z tymczasowym kapitanem
  • Druga linia w oczekiwaniu na przebudzenie Zielińskiego
  • Atak bez “Lewego”, ale z Piątkiem, który ma poprawić statystyki Polaków

Reprezentacja Polski, wierząc medialnym doniesieniom wystąpi dzisiaj w ustawieniu 4-2-3-1. W związku z tym, że w szeregach Biało-czerwonych zabraknie Roberta Lewandowskiego, to rola kapitana należeć będzie do Kamila Glika. Nowy defensor Benevento Calcio wystąpi dzisiaj prawdopodobnie po raz 74. w koszulce z orzełkiem na piersi.

Między słupkami polskiej bramki stanąć ma Wojciech Szczęsny. Golkiper broniący barw Juventusu będzie mógł liczyć na czteroosobowy blok defensywny, składający się z: Tomasza Kędziory, Glika, Jana Bednarka i Macieja Rybusa.

Bez Lewandowskiego łatwo nie będzie, ale nie ma rzeczy niemożliwych

W roli defensywnych pomocników spodziewać się można duetu Jacek Góralski-Grzegorz Krychowiak. Pierwszy powinien mieć zadania stricte defensywne. Z kolei zawodnik Lokomotiwu Moskwa może brać nierzadko ciężar gry na siebie przy rozgrywaniu piłki.

Za ofensywne poczynania odpowiedzialni powinni być Sebastian Szymański, Piotr Zieliński oraz Kamil Grosicki. W roli wysuniętego napastnika spodziewać się można Krzysztofa Piątka, którego przyszłość jest wciąż nieznana. Napastnik Herthy Berlin łączony jest przez włoską prasę z transferami do AS Romy, czy Fiorentiny. 25-latek dzisiaj ma odpowiadać za zdobywanie bramek pod nieobecność Roberta Lewandowskiego.

Przewidywany skład reprezentacji Polski na mecz z Holandią

Szczęsny – Kędziora, Bednarek, Glik, Rybus, Góralski, Krychowiak, Grosicki, Szymański, Zieliński, Piątek.

Komentarze