Wzruszające sceny po meczu Legia – Dynamo Kijów [WIDEO]

Piłkarze Dynamo Kijów
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Piłkarze Dynamo Kijów

We wtorek Dynamo Kijów rozpoczęło rozgrywanie “meczów o pokój”. Szczególna inicjatywa wystartowała w stolicy Polski, gdzie doszło do spotkania Legia Warszawa – Dynamo Kijów. Zwycięstwo padło łupem Ukraińców (3:1), jednak nie wynik był najważniejszy. Po ostatnim gwizdku Kijowianie nie kryli wzruszenia, tym co zobaczyli przy Łazienkowskiej.

  • Dynamo Kijów pokonało Legię (3:1) w “meczu o pokój”
  • Pieniądze zebrane z tego spotkania trafią na rzecz pomocy ofiarom wojny w Ukrainie
  • Kijowianie zalali się łzami po zakończeniu zawodów, nie kryjąc przy tym szczęścia z odrobiny normalności

Dynamo Kijów rusza w trasę po Europie

Dynamo Kijów było pierwszym klubem, który otrzymał zgodę swojego związku na rozgrywanie charytatywnych meczów w Europie. Ekipa ze stolicy Ukrainy zapoczątkowała “mecze o pokój” w Warszawie.

We wtorek Legia w rezerwowym składzie zmierzyła się z Dynamo (1:3). Wynik zszedł na dalszy plan, ponieważ liczył się gest i chęć pomocy krajowi ogarniętemu największą wojną od lat. W zespole gości grał Tomasz Kędiora, który po wydarzeniach z końca lutego trenuje w ośrodku Lecha Poznań.

Wszystkie pieniądze zebrane z Łazienkowskiej, jak i kolejnych potyczek, będą regularnie trafiać na wschód. To szczytny cel, co potwierdził też Aleksandr Vuković zaraz po ostatnim gwizdku sędziego.

Za nami spotkanie inne, niż wszystkie pozostałe. Najważniejszy nie był wynik, a szczytny cel. Daliśmy szansę piłkarzom, którzy ostatnio grali mniej – rozpoczął trener Wojskowych.

Czuliśmy, że na trybunach jest dużo więcej kibiców drużyny przyjezdnej, ale cieszymy się, że ci ludzie przez 90 minut mogli skupić się na zupełnie innych rzeczach. Dla niektórych naszych piłkarzy m.in. Benjamina Verbicia i Igora Kharatina to spotkanie miało olbrzymią wartość emocjonalną – dodał Vuković.

Emocji nie kryli również Kijowianie. Ukraińskie flagi i ciągłe wsparcie trybun sprawiło, że wśród piłkarzy coś pękło. Kiedy zawody dobiegły końca, cała drużyna ruszyła podziękować kibicom ze łzami w oczach.

Czytaj więcej: Złotousty Mikulski, aVARie i Squid Game o spadek | Dwugłos Tetryków

Komentarze