Sebastian Szymański wciąż nie znalazł uznania w oczach Paulo Sousy. Pomocnik Dynama Moskwa radzi sobie całkiem nieźle w Rosji i po raz kolejny potwierdził dobrą dyspozycję w tym sezonie. W niedzielę wystąpił w wyjściowym składzie, a także zaliczył asystę przy drugim golu w spotkaniu.
- Sebastian Szymański notuje świetne liczby na starcie nowego sezonu
- Polak wciąż jest ważnym punktem Dynama Moskwa
- Pomimo dobrej dyspozycji, 22-latek nie otrzymał jeszcze powołania od Paulo Sousy
Sebastian Szymański błyszczy na rosyjskich boiskach
Dynamo Moskwa jest aktualnie wiceliderem rosyjskiej ekstraklasy. Sebastian Szymański już wcześniej został wyróżniony, będąc częścią najlepszej jedenastki minionego sezonu. Polak nie spoczywa jednak na laurach i notuje właśnie świetny start w nowym sezonie.
W niedzielę stołeczna drużyna pokonała Rubin Kazań (2:0). Wynik spotkania otworzył Daniił Fiomin tuż po upływie drugiego kwadransa. Gospodarze podwyższyli jeszcze prowadzenie po przerwie, kiedy w 59. minucie Szymański posłał znakomite dośrodkowanie z rzutu rożnego. Wówczas zagranie 22-latka wykorzystał Wiaczesław Grulew. W dalszej części rywalizacji nie zobaczyliśmy jednak więcej goli, ale Dynamo dowiozło korzystny rezultat do końca.
Sebastian Szymański ma na koncie już trzy trafienia oraz trzy asysty. Pomimo dobrej formy nie znalazł jeszcze uznania w oczach Paulo Sousy. Portugalczyk kolejny raz pominął 22-latka w swoich wyborach przy organizacji październikowego zgrupowania reprezentacji Polski.
Przeczytaj również: Buksa wciąż zachwyca. Polak znów strzelił!
Komentarze