Karbownik poza kadrą Olympiakosu na Ligę Europy

Michał Karbownik
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Michał Karbownik

Michał Karbownik nie przeżywa obecnie dobrego czasu w Olympiakosie Pireus. Polak rzadko jest powoływany na mecze, a klub nie zgłosił go nawet do fazy pucharowej Ligi Europy. W obecnej sytuacji jego przyszłość stoi pod znakiem zapytania.

  • Od czasu transferu do Brighton, Michał Karbownik ma problemy regularną grą
  • Polak rzadko jest powoływany na mecze
  • Karbownik nie znalazł się nawet w kadrze na fazę pucharową Ligi Europy

Kolejny zmarnowany Polski talent?

Gdy Brighton płaciło w 2020 roku 6 milionów euro za piłkarza Legii Warszawa, wielu dziennikarzy i fanów piłki nożnej w Polsce zastanawiało się, czy jest to dobry kierunek dla młodego obrońcy. W Anglii Karbownik miał ogromne problemy z przebiciem się do składu “Mew”, a sztab szkoleniowy nie dał mu nawet szansy debiutu w Premier League. Polaka wypożyczono w sierpniu 2021 roku do Olympiakosu Pireus, jednak w Grecji także 20-latek nie jest stałym bywalcem podstawowego składu. 

Olympiakos ogłosił listę zawodników zarejestrowanych do fazy pucharowej fazy pucharowej Ligi Europy. Nie znalazło się na niej nazwisko Karbownika. Umowa z Brighton wygasa dopiero w 2024 roku i biorąc pod uwagę, jak częsta jest to praktyka wśród klubów Premier League, Karbownik może być do tego czasu raz po raz wypożyczany do nowego klubu.

Olympiakos w 1/16 zmierzy się z Atalantą, ale 20-latek na pewno nie pomoże Grekom w wyeliminowaniu wyżej notowanego rywala. Piłkarz powinien dać teraz do zrozumienia sztabowi szkoleniowemu, że zasługuje na regularną grę. Wartość rynkowa Polaka w ostatnich miesiącach regularnie spada, jednak wciąż oscyluje w granicach 5 milionów euro.

Czytaj dalej: Emreli błyskawicznie znalazł nowy klub

Komentarze