Puszcza nie dała się Ruchowi w Kotle Czarownic [WIDEO]

Ruch Chorzów zremisował z Puszczą Niepołomice (0:0) w meczu 27. kolejki PKO Ekstraklasy. Zdecydowanie bardziej zadowoleni z takiego rozstrzygnięcia mogą być goście.

Ruch Chorzów - Puszcza Niepołomice
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Ruch Chorzów - Puszcza Niepołomice
  • Zabrakło goli w drugim sobotnim starciu w PKO Ekstraklasie rozgrywanym na Stadionie Śląskim
  • Ruch zaliczył 14. remis w sezonie, a po raz 11. punktami podzielili się gracze Puszczy
  • W doliczonym czasie spotkania czerwoną kartką za faul ukarany został Robert Dadok i gospodarze kończyli mecz w dziesiątkę

Ruch – Puszcza: Bezbramkowy remis w Chorzowie

Ruch Chorzów w tym sezonie wraz z Puszczą Niepołomice rywalizują jako beniaminkowie PKO Ekstraklasy o utrzymanie w elicie. Przed sobotnim starciem znacznie bliżej zrealizowania tego celu była ekipa Tomasza Tułacza. Chorzowianie natomiast, chcąc kupić sobie spokój przed kolejnymi trudnymi tygodniami walki o zrealizowanie upragnionego planu, musieli wygrać z niepołomiczanami. Tym bardziej że trzy oczka w starciu ze Stalą Mielec (1:0) zainkasowała w tej serii gier Korona Kielce.

Niebiescy zagrali w ustawieniu z dwójką napastników. Obok Daniela Szczepana pojawił się Soma Novothny, których za plecami wspierał Adam Vlakanova. Z kolei o sile ofensywy Puszczy decydować miał Kamil Zapolnik, któremu pomagać mieli Bartłomiej Poczobut czy Hubert Tomalski. Ruch podchodził do potyczki po cennym remisie z Rakowem Częstochowa (1:1). Z kolei zawodnicy Żubrów mieli za sobą remis z Radomiakiem (1:1). Był to zresztą trzeci z rzędu podział punktów niepołomiczan.

POLECAMY TAKŻE

W pierwszej odsłonie zabrakło piłkarskich fajerwerków. Gospodarze zgodnie z przewidywaniami dłużej utrzymywali się przy piłce. Mieli jednak kłopot ze stworzeniem sobie klarownych sytuacji strzeleckich. Ogólnie w pierwszej połowie każda z ekip oddała tylko po jednym celnym strzale, co najlepiej obrazuje, z jakim spotkaniem mieli do czynienia kibice obu drużyn. Ciekawostką jest fakt, że na trybunach i to w licznej grupie byli fani gości, z którymi obecny był prezes klubu Marek Bartoszek.

Z dużej chmury mały deszcz

Po zmianie stron wciąż miała miejsce przewaga po stronie Ruchu. Chorzowianie tworzyli sobie hokejowy zamek pod bramką rywali, ale mieli kłopot z oddaniem strzału. Tymczasem w 64. minucie goście za sprawą Artura Craciuna mogli zdobyć bramkę, ale finalnie piłka trafiła w poprzeczkę. Niebiescy mogli objąć prowadzenie w 70. minucie, gdy efektownie w pole karne wszedł Tomasz Wójtowicz. Zawodnik zamiast oddać strzał, podawał i cała akcja spełzła na niczym.

Do końca zawodów wynik rywalizacji już się nie zmienił. Chociaż w 82. minucie piłkę meczową miał Robert Dadok, Piłka jednak po jego strzale przeleciała wysoko nad bramką rywali. Tym samym po rozegraniu 27 spotkań na koncie chorzowian jest 20 oczek. Z kolei 26 punktów ma ekipa z Niepołomic. W następnej kolejce Ruch czeka wyjazdowe spotkanie z Pogonią Szczecin. Puszcza zagra z kolei w roli gospodarza z Lechem Poznań.

Ruch Chorzów – Puszcza Niepołomice 0:0

Komentarze