Koniec ery. Brosz odchodzi z Górnika Zabrze

Marcin Brosz
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Marcin Brosz

Górnik Zabrze wydał oficjalny komunikat, który potwierdza doniesienia z ostatnich miesięcy. Marcin Brosz nie będzie już trenerem klubu z województwa Śląskiego.

  • Marcin Brosz nie będzie już trenerem Górnika Zabrze
  • Kontrakt 48-latka nie zostanie przedłużony
  • Możliwe, że nowy szkoleniowiec Górnika jest już wybrany

Górnik nie zapomni Brosza

1 lipca 2016 roku Górnik poinformował, że nowym trenerem klubu z Zabrza będzie Marcin Brosz. Wówczas drużyna spadła z Ekstraklasy, a 48-latek miał ją wprowadzić do elity. – Naszym głównym celem jest odbudowa marki Górnika Zabrze, która przez wiele lat była tworzona (…) Chcemy budować silny klub oparty na pomyśle, walce, ambicji i zaangażowaniu – tak mówił Brosz po podpisaniu kontraktu.

Słowa nowego szkoleniowca zabrzan spełniły się szybko, ponieważ Górnik po niesamowitej końcówce sezonu 2016/2017 zajął drugie miejsce w tabeli pierwszej ligi wrócił do Ekstraklasy. Ustąpił jedynie Sandecji Nowy Sącz.

Jako beniaminek Górnik oczarował swoją grą większość kibiców w Polsce. Jego młody zespół pełen wielu świetnych zawodników na czele z Igorem Angulo, Rafałem Kurzawą i Damianem Kądziorem zajął bowiem czwartą lokatę. Dzięki temu uzyskał prawo występu w eliminacjach do Ligi Europy. Tam dotarł do drugiej rundy, gdzie lepszy okazał się AS Trencin (1:5 w dwumeczu).

Nowy trener już wkrótce?

W kolejnych latach Górnik tracił swoich najlepszych zawodników. Między innymi dlatego drużyna nie grała i nie punktowała już tak dobrze. Zabrzanie zajęli w tabeli kolejno miejsca numer: 9, 11 oraz 10. W klubie uznali, że nie przedłużą z Broszem kontraktu, który obowiązuje do kończ czerwca tego roku.

Być może nowy szkoleniowiec Górnika jest już wybrany. W obszernej rozmowie z nami Jan Urban odpowiedział na pytanie jak duża jest szansa, że w nowym sezonie znów zobaczymy go na ławce trenerskiej w Ekstraklasie. – Jest szansa. Jestem w kontakcie z pewnym klubem, ale wolę postawić tu kropkę. Minęły trzy lata odkąd skończyłem pracę w Śląsku Wrocław, przez ten czas zdarzało się, że rozmawiałem z kimś na temat przejęcia drużyny, ale na tym się kończyło. Były oferty mniej i bardziej ciekawe, choć takie, które najbardziej by mnie interesowały, nie. Teraz rozmawiamy z klubem, ale dopóki nie podpisze się kontraktu, nic nie jest pewne – odpowiedział 59-latek.

Przeczytaj także: Tylko u nas. Jan Urban: Mówili, że jestem za drogi albo już nie chcę trenować. Jest szansa, że wracam do Ekstraklasy

Komentarze