- Bayern Monachium przegrał z Bayerem Leverkusen 1-2
- Julian Nagelsmann przyznał, że jego zespół nie zasłużył na wygraną
- Bawarczycy stracili fotel lidera Bundesligi
Bayern w poważnych tarapatach
Bayern Monachium wywalczył niedawno awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, pewnie pokonując Paris Saint-Germain. Na krajowym podwórku Bawarczycy nie radzą sobie już tak dobrze i notują wpadki zdecydowanie częściej niż powinni.
W niedzielę mistrzowie Niemiec znów zawiedli, przegrywając na wyjeździe z Bayerem Leverkusen 1-2. Stracili tym samym fotel lidera Bundesligi, na którym zasiadła Borussia Dortmund. Julian Nagelsmann na pomeczowej konferencji przyznał, że jego ekipa nie zasłużyła na jakiekolwiek punkty.
– Gratulacje dla Xabiego Alonso i Bayeru Leverkusen za zasłużone zwycięstwo. Byliśmy gorszym zespołem przez 80 minut, mieliśmy jedynie dobre 10 minut na koniec spotkania. Sposób, w jaki graliśmy z piłką i bez niej, nie miał nic wspólnego z tym, co robiliśmy w ostatnich tygodniach. Zagrywaliśmy zdecydowanie za dużo długich piłek.
– Rozegraliśmy bardzo słabą pierwszą połowę – w zasadzie mieliśmy w ataku tylko jednego zawodnika, a nie całą grupę. Byliśmy bardzo wolni, mogliśmy zagrać lepiej. Ponieśliśmy zasłużoną porażkę. W pierwszej połowie objęliśmy prowadzenie, na które nie zasłużyliśmy. Oba rzuty karne dla Bayeru Leverkusen były podyktowane prawidłowo – analizuje Nagelsmann.
Zobacz również: Lukaku odejdzie z Chelsea, ale pozostanie w Premier League?
Komentarze