LM: Paryż znów płacze, wielki come-back United!

Marcus Rashford
Obserwuj nas w
fot. Vladimir Pesnya / Sputnik/ Hepta / Sport Pict Na zdjęciu: Marcus Rashford

Niemożliwe nie istnieje! Po wczorajszym, kapitalnym zwycięstwie Ajaksu na Santiago Bernabeu, dziś doszło do kolejnej, sporej niespodzianki w Champions League – przetrzebiony kontuzjami Manchester United pokonał na Parc des Princes Paris Saint-Germain 3:1 i pomimo porażki 0:2 w pierwszym spotkaniu, podopieczni Ole Gunnara Solskjaera zameldowali się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Co za historia!

Czytaj dalej…

Zaledwie czterech piłkarzy PSG zachowało miejsce w wyjściowej jedenastce po ligowym starciu z Caen – na murawie ponownie pojawili się Kehrer, Alves, Mbappe i Di Maria. Dwóch zmian po zwycięstwie z Southampton zdecydował się za to Ole Gunnar Solskjaer – miejsca wykartkowanego Pogby i kontuzjowanego Sancheza zajęli Bailly oraz Fred.

Spotkanie doskonale rozpoczęło się dla gości z Old Trafford – po zbyt słabym wycofaniu futbolówki przez Kehrera przejął ją Lukaku, który minął wychodzącego z bramki Buffona i posłał piłkę do siatki. Osiem minut później było już jednak 1:1 – piłkę wzdłuż bramki zagrał Mbappe, a z najbliższej odległości do wyrównania doprowadził Bernat.

W kolejnych minutach za ciosem próbowało pójść PSG – najpierw de Gea wybronił strzał Bernata, a chwilę później, minimalnie pomylił się Di Maria. Kwadrans przed przerwą, Parc des Princes ponownie zamarło, albowiem gospodarze sprezentowali gościom kolejnego gola – po strzale Rashforda, futbolówkę wypluł przed siebie Buffon, a z takiego obrotu sytuacji nie mógł nie skorzystać Lukaku.

Dziesięć minut po przerwie, piłka znalazła się w siatce Manchesteru – po podaniu Mbappe, de Geę sprytnie pokonał Di Maria, ale trafienie Argentyńczyka nie zostało uznane z powodu spalonego. Paryżanie mocniej przycisnęli w ostatnich dziesięciu minutach – najpierw Meuniera zatrzymał de Gea, później w sytuacji sam na sam z bramkarzem poślizgnął się Mbappe, a słupek bramki Manchesteru ostemplował Bernat.

Kiedy wydawało się, że PSG dowiezie korzystny rezultat do końcowego gwizdka, piłkarze Manchesteru United dokonali niemożliwego i przechylili szalę zwycięstwa w dwumeczu na swoją korzyść. Po zagraniu Dalota ręką zagrał Kimpembe, a Damir Skomina po zastosowaniu systemu VAR podyktował jedenastkę dla United, którą na gola zamienił Marcus Rashford. Niewiarygodne!

Paris Saint-Germain – Manchester United 1:3 (1:2)

0:1 Lukaku 2′
1:1 Bernat 12′
1:2 Lukaku 30′
1:3 Rashford (k.) 90+4′

pierwszy mecz: 2:0

awans: Manchester United

żółte kartki:
Di Maria, Paredes – Shaw

Składy:

PSG: Buffon – Bernat, Kimpembe, Silva, Kehrer (70′ Paredes) – Marquinhos, Verratti – Di Maria, Draxler (70′ Meunier), Alves (90+5′ Cavani) – Mbappe

Man Utd: de Gea – Shaw, Smalling, Bailly (36′ Dalot), Lindelof – Fred, McTominay, Young (87′ Greenwood) – Rashford, Lukaku, Pereira (80′ Chong)

Sędzia główny: Damir Skomina (Słowenia)

Komentarze