Odra kolejnym sprawdzianem Wisły. Jop przestrzegł przed rywalem

Wisła Kraków w sobotni wieczór podejmie Odrę Opole w meczu dziewiątej kolejki Betclic 1. Ligi. Krakowianie powalczą o siódme zwycięstwo w sezonie. Tymczasem trener Mariusz Jop przestrzegł przed rywalem.

Mariusz Jop
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Mariusz Jop

Wisła Kraków wraca do gry. W sobotę zmierzy się z Odrą Opole

Wisła Kraków w sobotni wieczór wróci do ligowej rywalizacji po przerwie reprezentacyjnej, podejmując na swoim stadionie Odrę Opole. Biała Gwiazda przystąpi do meczu z zamiarem odniesienia siódmego zwycięstwa w tym sezonie. Przed spotkaniem trener krakowian odniósł się do wcześniejszej porażki z Miedzią Legnica (0:2) oraz przegranego sparingu z Puszczą Niepołomice (1:4), mówiąc o przygotowaniu mentalnym drużyny.

– Widzę przede wszystkim dobrą pracę, zaangażowanie i koncentrację na treningach. Wiemy, że to dopiero początek sezonu. Cieszymy się z dotychczasowej zdobyczy punktowej, ale nie patrzymy na tabelę – mówił Mariusz Jop podczas konferencji prasowej.

Na drodze Wisły stanie Odra Opole, która ostatnie ligowe zwycięstwo zaliczyła na początku sierpnia. Trener 13-krotnych mistrzów Polski podkreślił, że rywal mimo słabszych wyników pozostaje groźny.

– Odra będzie wymagającym przeciwnikiem. Spodziewamy się raczej niskiej obrony, kontrataków i zagrożenia ze stałych fragmentów gry. Połowę bramek zdobyli właśnie w ten sposób. To drużyna ambitna, fizyczna i na pewno postawi nam trudne warunki – zaznaczył Jop.

Cele Wisły na przyszłość. Głos trenera Jopa

W ostatnich dniach prezes Wisły w rozmowie z Bartoszem Karczem w audycji „Trzecia Strona Błoń” przyznał, że długofalowym celem klubu jest walka o mistrzostwo Polski. Do tych słów odniósł się także szkoleniowiec Białej Gwiazdy.

– To naturalny cel dla klubu o takiej historii. Jednak kluczowa jest perspektywa czasu. Dziś jesteśmy w pierwszej lidze i koncentrujemy się na meczu z Odrą – wyjaśnił Jop.

POLECAMY TAKŻE

Wiadomo już również, że w trakcie kolejnej przerwy na kadrę Wisła rozegra sparing z Pogonią Szczecin.

– To wartościowe spotkanie, podobnie jak latem w Bratysławie. Pogoń to zespół na wysokim poziomie sportowym. Logistycznie jesteśmy przygotowani, więc nie będzie problemu. Cieszę się, że takie mecze są organizowane – to radość dla kibiców i dla nas okazja do gry na dużym stadionie, przy pełnych trybunach – podkreślił Jop.

Sobotnia potyczka na stadionie im. Henryka Reymana rozpocznie się o godzinie 19:30.

Czytaj więcej: GKS Tychy w kryzysie, ale trener wierzy w proces. „Patrzmy tu i teraz”