Manchester City jest zainteresowany sprowadzeniem Jacka Grealisha. Jeżeli transakcja ta dojdzie do skutku, Etihad Stadium może opuścić Riyad Mahrez.
- Manchester City chce mieć w swoich szeregach Jacka Grealisha
- Transfer 25-latka może oznaczać konieczność pożegnania z którymś graczem
- Etihad Stadium może opuścić Riyad Mahrez
Manchester City może przebudować ofensywę
W sezonie 2020/2021 Manchester City zdominował Premier League i odzyskał tytuł mistrza Anglii. Obywatele wygrali także Puchar Ligi Angielskiej. Mieli szansę na zdobycie dwóch kolejnych trofeów, ale w obu przypadkach na przeszkodzie stanęła Chelsea. Londyńczycy okazali się lepsi w Pucharze Anglii i Lidze Mistrzów. Sytuacja ta wywołuje złość u Pepa Guardioli, które jest perfekcjonistą i chce wygrywać wszystko. Dlatego 50-letni szkoleniowiec według Sky Sports, poprosił działaczy Obywateli o konkretne wzmocnienie.
Na celowniku Manchesteru City znalazł się Jack Grealish. 25-latek w minionej kampanii poprowadził Aston Villę do miejsca numer 11 w tabeli Premier League. Anglik rozegrał w lidze 26 spotkań. Strzelił w nich sześć goli i dorzucił dwanaście asyst. Grealish miałby przenieść się do aktualnego mistrza Anglii jeszcze tego lata, za 100 milionów funtów. Dzięki temu stałby się najdroższym brytyjskim graczem w historii.
Jeżeli Grealish faktycznie zostałby piłkarzem Obywateli, można spodziewać się, że będzie zawodnikiem pierwszego składu. Wobec tego, któryś z aktualnych graczy Manchesteru City, trafiłby na ławkę rezerwowych, trybuny, a nawet listę transferową.
Według Manchester Evening News, z Obywatelami może rozstać się Riyad Mahrez. Algierczyk nierzadko był ofiarą rotacji Guardioli. W Premier League rozegrał 27 na 38 możliwych meczów. Łącznie wychodził na boisko 48 razy. Strzelił 14 goli i zaliczył 9 asyst. Mahrez ma 30-lat i może nie być zainteresowany rolą zmiennika. Jego umowa z Obywatelami jest ważna jeszcze przez dwa lata. To zatem dobry moment, by uzyskać za Algierczyka wysoką sumę pieniędzy. Manchester City sprowadził Mahreza za prawie 68 milionów euro.
Czytaj także: Harry Kane unika tematu transferu. Ważniejsza reprezentacja
Komentarze