Reprezentant Francji wzbudził zainteresowanie w Anglii

Randal Kolo Muani
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Randal Kolo Muani

Randal Kolo Muani, do reprezentacji Francji na mundial w Katarze został powołany w trybie rezerwowym w związku z kontuzją Christophera Nkunku. Napastnik wystąpił w meczu z Tunezją, a ostatni rok całościowo był dla niego niezwykle udany. Nie pozostało to niezauważone przez europejskie potęgi. Zdaniem dziennikarzy Foot Mercato przykuł on uwagę Liverpoolu i Tottenhamu.

  • Randal Kolo Muani zanotował na przestrzeni roku ogromny progres
  • Napastnik otrzymał nawet powołanie do kadry Francji na mundial w Katarze
  • 24-latkiem interesują się Tottenham i Liverpool
  • Eintracht planuje zarobić na nim nawet 80 milionów euro

Eintracht podbija cenę za francuskiego napastnika

Znakomity sezon przeżywa jak na razie Randal Kolo Muani. Francuski napastnik przeniósł się latem z Nantes do Eintrachtu Frankfurt, gdzie szybko zaadoptował się do stylu gry nowej drużyny. W barwach Orłów w 23 meczach zdążył już osiem razy wpisać się na listę strzelców. Dołożył do tego 11 asyst. Była to świetna inwestycja zarządu niemieckiego klubu, gdyż 24-latek do Frankfurtu przeniósł się na zasadzie transferu bezgotówkowego.

Jego dyspozycja została zauważona przez Didiera Deschampsa, który dowołał go do kadry Francji na mundial w miejsce kontuzjowanego Christophera Nkunku. W ekipie Trójkolorowych Kolo Muani nie gra pierwszych skrzypiec, jednak rozegrał całe spotkanie przeciwko Tunezji. 

Wobec dynamicznego rozwoju napastnika obojętnie nie przechodzą topowe europejskie kluby. Dziennikarze Foot Mercato przekazali, że jego sytuację uważnie monitorują Liverpool i Tottenham Hotspur. Już wcześniej brały pod uwagę zakontraktowanie go, jednak latem wyprzedził je Eintracht Frankfurt. Mimo to żurnaliści przekazali, że w ostatnich dniach doszło do spotkania przedstawicieli Francuza z członkiem zarządu Tottenhamu.

Bild informował wcześniej, że Eintracht nie zamierza wysłuchiwać ofert za Kolo Muaniego poniżej 60 milionów euro. Udział w mundialu zdaniem zarządu klubu podbija jeszcze cenę za napastnika, która w ich oczach wynosi już obecnie 80 milionów euro.

Także u nas: Lider reprezentacji Japonii może wylądować w Premier League

Komentarze