Manchester City z hitowym wzmocnieniem?

Jack Grealish
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Jack Grealish

Ciekawe wieści napłynęły w piątek z Wielkiej Brytanii. Angielskie media przewidują, że jeszcze tego lata – Jack Grealish stanie się piłkarzem Manchesteru City. Gdyby cała transakcja doszła do skutku, obecny gracz Aston Villi zostałby najdroższym Brytyjczykiem w historii futbolu.

  • Jack Grealish jeszcze tego lata zostanie piłkarzem Manchesteru City
  • Gdyby transfer został sfinalizowany, 25-latek zostałby najdroższym zawodnikiem w historii angielskiej piłki

Jack Grealish trafi do Manchesteru City?

Jack Grealish wyrósł w Aston Villi na prawdziwego lidera zespołu. Ofensywny pomocnik znakomicie czuje się na lewym skrzydle, jednak potrafi dostosować się do wielu pozycji, co zdecydowanie jest pożądane przez trenera Obywateli.

Według Sky Sports – Josep Guardiola z przyjemnością widziałby 25-latka w swojej drużynie i poprosił klubowe władze o rozpoczęcie rozmów z przedstawicielami zawodnika Aston Villi.

Obecnie Gralish uczestniczy z reprezentacją Anglii na mistrzostwach Europy, gdzie za chwilę kadra Southgate’a zawalczy o ćwierćfinał z Niemcami.

Lwy mają pełną świadomość wartości swojego piłkarza, więc wyznaczyły sumę, która dla właścicieli Manchesteru City nie jest żadnym problemem. Angielskie media twierdzą, że cała transakcja powinna zamknąć się w granicach 100 milinów funtów.

Tylko w zeszłym sezonie Jack Grealish wystąpił w 27 spotkaniach, w których zdobył siedem bramek oraz zanotował 12 asyst.

Czy padnie transferowy rekord w Anglii?

Transferowy rekord w Anglii wydaję się być już tylko kwestią czasu. Rozmowy są toczone w bardzo szybkim tempie, ale na oficjalne potwierdzenie całej operacji będziemy musieli jeszcze poczekać.

Więcej konkretów poznamy, gdy Anglicy zakończą swoją przygodę z Euro 2020 i wówczas obie strony będą miały więcej swobody na uzgodnienie reszty szczegółów.

Obecnie brytyjskim rekordzistą transferowym jest Gareth Bale, za którego Real Madryt zapłacił 85 milionów funtów.

Przeczytaj także: Favre w ostatniej chwili odmówił Crystal Palace

Komentarze