Kolejny wielki klub Premier League zainteresowany De Jongiem

Frenkie de Jong
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Frenkie de Jong

Hiszpańskie media informują, że Liverpool jest gotowy włączyć się do walki o Frenkiego de Jonga w ostatnich dniach okienka transferowego. Reprezentant Holandii jest na liście życzeń kilku klubów, Barcelona chętnie by się go pozbyła, jednak każdy transfer blokuje sam zawodnik.

  • Liverpool włączy się do gry o Frenkiego de Jonga
  • The Reds oferują za Holendra 70 mln euro z bonusami
  • Transfer stoi pod znakiem zapytania ze względu na niechęć zawodnika do odejścia z Camp Nou

Liverpool wejdzie do gry o De Jonga

Przyszłość De Jonga jest tematem spekulacji przez całe lato, ponieważ Barcelona próbuje zmusić go do opuszczenia klubu, aby pozyskać fundusze, a także zwolnić miejsce na liście płac. Jednak 25-latek ciągle utrzymuje, że chce pozostać w zespole z Katalonii.

De Jong odrzucił już próby Manchesteru United, a brak udziału w Lidze Mistrzów Czerwonych Diabłów miał być główną przyczyną niechęci zawodnika do transferu. W pewnym momencie duże zainteresowanie wykazała nim Chelsea, jednak w tym przypadku z transferu również nic nie wyszło. The Blues obecnie skupiają się na podpisaniu kontraktu z inną gwiazdą Barcelony Pierre-Emerickiem Aubameyangiem.

Jak się okazuje, do gry wszedł także Liverpool, który spróbuje namówić de Jonga na przenosiny na Anfield Road. The Reds słabo rozpoczęli nowy sezon, nie wygrywając dotychczas żadnego z trzech meczów Premier League. Zespół Jurgena Kloppa zmaga się na początku kampanii ze sporymi problemami kadrowymi, dlatego media rozpoczęły spekulacje na temat ewentualnych transferów w końcówce okienka transferowego.

Dziennikarze twierdzą, że Liverpool przygotował już nawet konkretną ofertę za holenderskiego pomocnika. The Reds chcą zaoferować Barcelonie 63 miliony euro plus kolejne siedem w bonusach. Dotychczas Duma Katalonii oczekiwał sumy bliższej 80 milionów euro, ale być może, gdyby de Jong przystałby na transfer do Liverpoolu, Duma Katalonii zgodziłaby się obniżyć nieco swoje oczekiwania.

Zobacz również: Beniaminek Serie A pozyska niechcianego mistrza świata

Komentarze