Brazylijczyk nie trafi do Newcastle. Sroki nadal szukają obrońcy

Diego Carlos
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Diego Carlos

Sevilla postanowiła nie sprzedawać Diego Carlosa do Newcastle United. Sroki oferowały za Brazylijczyka około 30 milionów euro, a Andaluzyjczycy żądali dwa razy tyle. Monchi nie zamierza uzupełniać kadry w końcówce okienka, do czego byłby zmuszony, sprzedając obrońcę. Angielski klub w dalszym ciągu poszukuje wzmocnień defensywy.

  • Newcastle oferowało za Diego Carlosa 30 milionów euro, Sevilla chciała dwukrotnie więcej
  • Negocjacje trwały aż do wtorku, ale ostatecznie Andaluzyjczycy postanowili pozostawić obrońcę w zespole
  • Tym samym Sroki będą kontynuować poszukiwania klasowego defensora, mogącego z miejsca poprawić grę drużyny

Diego Carlos nie trafi do Newcastle; nieugięte stanowisko Monchiego

Aż do wtorku ważyły się losy Diego Carlosa. Brazylijczyk wzbudził zainteresowanie Newcastle. Sroki poszukują klasowego defensora, mogącego z miejsca zwiększyć jakość linii obrony. Sevilla nie zgadzała się jednak na propozycje płynące z Anglii. Opiewały one na około 30 milionów euro, tymczasem Andaluzyjczycy wyceniają swego stopera na dwa razy tyle. Ostatecznie obie strony nie doszły do porozumienia. Jeszcze do wtorku Monchi zastanawiał się nad przyjęciem, niemałej przecież, oferty za 28-latka, ale ostatecznie nie zaryzykował. Uznał, że konieczność znalezienia nowego środkowego obrońcę do wyjściowej jedenastki w ostatnich dniach okna transferowego to kiepski pomysł w obliczu walki o mistrzostwo Hiszpanii.

Tym samym Diego Carlos prawdopodobnie pozostanie w Sevilli, z którą łączy go umowa do czerwca 2024 roku. Brazylijczyk jest podporą ekipy Julena Lopeteguiego. W bieżącym sezonie rozegrał już 30 spotkań. Strzelił w nich dwie bramki.

Czytaj również: Martial osiągnał swój cel i odchodzi z Man Utd.

Komentarze