Chelsea ubiegłego lata naciskała na transfer napastnika, ale nie zdołała sprowadzić żadnego. Fabrizio Romano doniósł, że The Blues mogą za rok odkupić Tammy’ego Abrahama z AS Roma. Będą jednak musieli wyłożyć za swego wychowanka wielką sumę.
- Chelsea wciąż nie znalazła idealnej “dziewiątki”
- Fabrizio Romano donosi, że The Blues zapewnili sobie opcję wykupu Tammy’ego Abrahama latem 2023 roku
- Anglicy musieliby zapłacić za swojego wychowanka 80 milionów euro. To dwa razy więcej, niż otrzymali za niego od rzymian
Chelsea nie zamknęła drzwi przed Abrahamem
Za Chelsea doprawdy szalone okienko transferowe. Zmiana właściciela sprawiła, że Todd Boehly chciał rozpocząć rządy z prawdziwą pompą. The Blues wydali ponad 280 milionów euro, ale i tak nie dopięli wszystkich operacji, nad którymi pracowali.
Pozycją, nad którą z pewnością będą chcieli popracować w nadchodzących okienkach, jest środek ataku. Co prawda sprowadzili w tym kontekście Pierre’a-Emericka Aubameyanga, ale biorąc pod uwagę wiek Gabończyka, jest to opcja tymczasowa.
Jak donosi Fabrizio Romano, londyńczycy nie stracili z radaru Tammy’ego Abrahama. Wychowanek Chelsea opuścił stolicę Anglii latem 2021 roku. Trafił do AS Roma, a Włosi ostatecznie zapłacili za niego 40 milionów euro. 24-latek nie zawiódł. W swoim pierwszym sezonie strzelił łącznie aż 27 bramek w 53 meczach, mocno przyczyniając się do triumfu w Lidze Konferencji. Według włoskiego dziennikarza, The Blues zapewnili sobie klauzulę, wedle której mogą odkupić napastnika najbliższego lata. Muszą jednak być gotowi na znaczny wydatek. Owa klauzula opiewa bowiem aż na 80 milionów euro.
Abraham w trwającej kampanii wystąpił już w ośmiu meczach we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich dwie bramki i asystę.
Czytaj więcej: Powrót Messiego do Barcelony możliwy. Argentyńczyk stawia warunek.
Komentarze