Franck Kessie może błyskawicznie zakończyć swój pobyt na Camp Nou. Barcelona rozważy oferty sprzedaży Iworyjczyka.
- Barcelona pamięta o swoich zobowiązaniach finansowych
- Klub podejmując decyzje, musi uwzględniać sytuację ekonomiczną
- Wicemistrz Hiszpanii może zatem dokonać niespodziewanej sprzedaży
Finanse determinują działania Barcelony
Tego lata Barcelona zaszalała na rynku transferowym. Wicemistrz Hiszpanii dokonała zakupów za ponad 150 milionów euro. Na Camp Nou trafili: Robert Lewandowski, czy Jules Kounde. Klub zrealizował także transakcje piłkarzy, za których nie musiał płacić. Za darmo do drużyny Xaviego dołączył na przykład Franck Kessie.
Iworyjczykowi wygasł kontrakt z Milanem, którego był arcyważnym ogniwem. Jego sytuacja zmieniła się diametralnie po dołączeniu do Barcelony. Pomocnik dotychczas rozegrał dla wicemistrza Hiszpanii 13 meczów. Na boisku spędził jednak tylko niecałe 500 minut. W tym czasie strzelił jednego gola.
Kessie nie zawadza nikomu w Barcelonie. Może się jednak okazać, że piłkarz opuści Camp Nou już w zimowym oknie transferowym. Wicemistrz Hiszpanii stoi bowiem przed zadaniem znalezienia następcy Sergio Busquetsa, a to wiąże ze sobą koszty. Ponadto należy pamiętać o licznych zobowiązaniach finansowych Barcelony. Można zatem zrozumieć, że Kessie może zostać sprzedany. Stanie się tak w przypadku otrzymania satysfakcjonującej oferty finansowej. Barcelonę zadowoli rzekomo oferta opiewająca na ponad dziesięć milionów euro. Portal Transfermarkt wycenia zaś Iworyjczyka na 35 milionów euro. Zainteresowany piłkarzem jest Inter Mediolan.
Czytaj także: Gwiazda reprezentacji Ghany rozchwytywana
Komentarze