Dybala poprowadził Romę do zwycięstwa w Empoli [WIDEO]

Paulo Dybala
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Paulo Dybala

AS Roma po niełatwym meczu wywiozła komplet punktów ze stadionu Empoli (2:1). Paulo Dybala najpierw strzelił piękną bramkę, a później asystował przy trafieniu Tammy’ego Abrahama. Dla Giallorossich to przełamanie po dwóch porażkach z rzędu.

  • Empoli przegrało u siebie z AS Roma (1:2)
  • Paulo Dybala zanotował bramkę, a także asystę przy golu Tammy’ego Abrahama
  • W końcówce rzut karny zmarnował jeszcze Lorenzo Pellegrini

Dybala z golem i asystą, przełamanie Romy

AS Roma przez długi czas nie potrafiła znaleźć się pod polem karnym Empoli. Być może dlatego w 18. minucie Paulo Dybala zdecydował się na uderzenie z dystansu. Argentyńczyk szybko przejął odbitą przez rywala piłkę i świetnie ją podkręcił, otwierając wynik.

Jeszcze przed upływem pół godziny Giallorossi mogli zapewnić sobie spokój. Po składnej akcji z piątego metra uderzał Lorenzo Pellegrini, ale jego anemiczny strzał trafił wprost w bramkarza gospodarzy. Azzuri jeszcze przed przerwą wykorzystali tę nieskuteczność. Po dalekim dośrodkowaniu Petara Stojanovicia piłkę głową do bramki wstrzelił Filippo Bandinelli.

Po zmianie stron obie drużyny wyczekiwały na błąd przeciwnika. Czekały długo. Dopiero w 68. minucie Leonardo Spinazzola przejął piłkę pod polem karnym Empoli, ale nie zdołał realnie zagrozić Guglielmo Vicario. Ale ta akcja pobudziła Romę. Po chwili wyszła na prowadzenie, a w roli głównej ponownie wystąpił Dybala. La Joya otrzymał piłkę z boku pola karnego, odwrócił się i wrzucił idealnie do Tammy’ego Abrahama. Anglik trafił w bramkarza, ale ten wpadł z futbolówką do siatki, wyprowadzając gości na prowadzenie. Rzymianie nie chcieli jednak tego dnia dać swym fanom dawki spokoju. Na kwadrans przed końcem Roger Ibanez wywalczył rzut karny, ale Pellegrini trafił jedynie w obramowanie bramki Vicario.

Ostatecznie jednak Roma dowiozła zwycięstwo do ostatniego gwizdka. Dla podopiecznych Jose Mourinho to triumf bardzo istotny. Podchodzili bowiem do meczu w Empoli po dwóch porażkach z rzędu. Teraz Giallorossi wrócili na piątą lokatę w tabeli Serie A i tracą już do Napoli zaledwie punkt.

Komentarze